Większość zna je z serii o Harrym Potterze. Nie każdy wie, że istnieją naprawdę

2024-07-27 11:49

Każdy, kto kiedyś czytał lub oglądał Harry'ego Pottera wie czym jest bezoar. To w końcu on uratował życie Rona Wesleya. Nie każdy jednak wie, że istnieje on jednak naprawdę. Niestety, niekoniecznie ma on działania lecznicze.

Większość zna je z serii o Harrym Potterze. Nie każdy wie, że istnieją naprawdę
Autor: fot. Getty Images Większość zna je z serii o Harrym Potterze. Nie każdy wie, że istnieją naprawdę

Bezoar jest znany wszystkim czarodziejom i czarownicom. W serii o Harrym Potterze mówiono, że jest on w stanie działać jako antidotum na niemal wszystkie trucizny. Autorka mogła wziąć to z języka perskiego lub arabskiego, gdzie bezoar tłumaczy się jako "antidotum". Nie każdy jednak zdaje sobie sprawę, że bezoary istnieją naprawdę.

Książki miały racje w tym, że można znaleźć je w żołądkach kóz. Występują jednak również u innych zwierząt, a także u ludzi - choć zdarza się to stosunkowo rzadko. Mogą rozwijać się w przełykach, żołądkach, jelitach czy w tchawicach.

Różnią się również wagą i rozmiarem. W lipcu tego roku, ponad 40-centymetrowa masa włosów, która ważyła niecały kilogram musiała zostać usunięta chirurgicznie z żołądka 24-latki z Ekwadoru. 

Czym jest bezoar? Nie każdy o tym wie

Bezoary często wyglądem przypominają kamień i składają się z niestrawionych i niewchłoniętych przez ścianę jelita materiałów. W rezultacie gromadzi się on w pustej przestrzeni jelita i z czasem zaczyna zwiększać swój rozmiar. 

Nie oznacza to, że każdy z nas ma w sobie bezoar. Spełnionych musi zostać kilka warunków, by się on pojawił. Zazwyczaj sprowadzają się one do spożywania niestrawnego pokarmu, przy jednoczesnym powolnym działaniu układu trawiennego. Wówczas nasz organizm nie może przesunąć pokarmu wzdłuż jelit i się go pozbyć.

Wiele materiałów może przekształcić się w bezoary. Włókna owoców i warzyw, mleko, leki, gumy czy włosy mogą tworzyć niestrawną masę w żołądku. Również spożycie materiałów nieorganicznych, takich jak papier, polistyren czy plastik, może powodować bezoary.

„Nie stresuj się" nie działa w ogóle. Jak radzić sobie ze stresem i co mają do tego nasze jelita - odpowiada psychiatra.

Jak usunąć bezoar z organizmu? Metod jest kilka

Bezoary podobnie jak w przypadku innych kamieni w organizmie (kamieni żółciowych czy nerkowych), jeśli nie przedostaną się do mniejszych przestrzeni, w których mogą utknę, mogą nie wywoływać żadnych objawów i kryć się w naszym organizmie przez całe lata. 

Jeśli jednak zaczynają powodować problemy, takie jak nudności, bóle brzucha czy wymiotu - a nawet wrzody żołądka czy krwawienie - to istnieję wiele metod, które pozwolą nam je usunąć.

Jeśli bezoar jest wystarczająco mały, można się go pozbyć za pomocą endoskopu. Niestety większe kamienie będą musiały wymagać operacji. Jedną z nieinwazyjnych metod pozbywania się bezoarów jest rozpuszczanie ich.

Środowisko medyczne nie jest jednak zgodne co do skuteczności rozpuszczania bezoarów. Przeciwnicy są zaniepokojeniu tym, że jeśli te zabiegi mogą potencjalnie rozpuścić kamień, to co mogą zrobić z naszym żołądkiem?

Jak uniknąć powstania bezoaru?

Jeśli obawiamy się wystąpienia ich w naszym organizmie, powinniśmy unikać pokarmów o wyższym ryzyku. Dokładnie więc powinniśmy przeżuwać takie produkty jak seler, dynia, suszone śliwki czy łupiny nasion słonecznika. Powinniśmy unikać również połykania niestrawnych produktów nieżywnościowych jak na przykład włosy.