To tylko buraczki, czy może coś poważnego? Dlaczego kupa bywa zabarwiona na czerwono
Teoretycznie wszyscy już chyba wiemy, że krew w stolcu to poważna sprawa, ale niekoniecznie reagujemy prawidłowo, kiedy się pojawia. "To na pewno po burakach". "Nic, tylko hemoroidy". "Jest jej tak mało, że nie ma się czym przejmować". Tymczasem to nie tak. Nie ilość decyduje o powadze sytuacji. Krwi może jeszcze wcale nie być widać, a sprawa jest poważna. Zresztą - krew wcale nie musi być czerwona, a jak jest i jest jej dużo, nie czas panikować, tylko trzeba działać.
Wielu osobom zdarzyło się przerazić "krwią" w kale, która w rzeczywistości okazała się wydaleniem resztek buraczków w diecie. I oby tak zawsze było. Rozstrzygnięcie, czy to rzeczywiście krew, nie jest wyzwaniem diagnostycznym. Wystarczy prosty test na krew utajoną. Trzeba pamiętać, że prawdziwa czerwona krew, czyli świeża, najczęściej pochodzi z dolnego odcinka przewodu pokarmowego. Jest ważnym sygnałem ostrzegawczym. Może oznaczać zarówno powszechną, dość prostą w leczeniu dolegliwość, ale także groźne choroby, w tym nowotwór.
Krew czerwona w kale - najczęstsze przyczyny
Świeża, czerwona krew w kupie pochodzi często z uszkodzonych żylaków odbytu, powszechnie nazywanych hemoroidami. Najczęściej krwi nie jest wtedy dużo (chociaż zdarzają się też krwotoki).
"Wyedukowani" na reklamach, nie przejmujemy się tym za bardzo, wierząc, że wystarczy jakąś maść i po problemie. Hemoroidy faktycznie najczęściej nie zwiastują poważnych problemów terapeutycznych i poddają się leczeniu preparatami dostępnymi bez recepty w każdej aptece.
Trzeba pamiętać, że w ten sposób jedynie łagodzimy dolegliwości, a nie usuwamy przyczyny (np. niewłaściwa dieta). W poważniejszych stanach, gdy choroba żylaków odbytu jest zaawansowana i oporna na leczenie farmakologiczne, konieczna bywa nawet operacja.
Co więcej - preparat, nawet taki bez recepty, powinien być dobrany do rodzaju hemoroidów, a przede wszystkim specjalista powinien sprawdzić, ze to rzeczywiście żylaki. Podobne objawy dają też inne choroby, choćby szczelina odbytu.
Za czerwoną krew w kale odpowiadać może też infekcja bakteryjna,nieswoiste zapalenia jelit, w tym choroba Leśniowskiego-Crohna, colitis ulcerosa (wrzodziejące zapalenie jelita grubego),zmiany nowotworowe.
Konsultacja lekarska, najlepiej u gastrologa (kieruje lekarz pierwszego kontaktu), jest zawsze konieczna, gdyż potwierdzenie hemoroidów, a także wykluczenie poważniejszych przyczyn obecności krwi, wymaga szczegółowej diagnostyki. Najczęściej obejmuje badanie per rectum i kolonoskopię.
Krew czarna w kale - nie bagatelizuj
Stolec smolisty może oznaczać krwawienie z górnego odcinka układu pokarmowego. Ścięta, "stara" krew nadaje stolcowi charakterystyczne ciemne, niemal czarne, zabarwienie. Gdy krwawienie obejmuje górny odcinek przewodu pokarmowego, krew trafia do żołądka. Pod wpływem kwasu solnego przyjmuje taką formę.
Najczęściej zmieniony kał nie jest jedynym objawem problemów. Zazwyczaj pojawiają się również (ale nie muszą) wymioty z domieszką przypominającą fusy kawy. To również ścięta krew.
Takie objawy znają osoby, które cierpią na chorobę wrzodową czy inne stany zapalne błony śluzowej żołądka. Czasem to sygnał rozwoju wyjątkowo groźnych, wymagających leczenia chirurgicznego, żylaków przełyku.
Masz taki stolec, a nie stosowałeś węgla? Niezwłocznie skonsultuj się z lekarzem.
Krwi nie widać, a jednak jest
Badanie na krew utajoną od czasu do czasu powinien zrobić każdy. To, że krwi nie widzisz, nie oznacza, że jej nie ma.
Bezwzględne wskazania do badania to:
- przewlekłe bóle brzucha, a także ostry atak bólowy,
- przedłużające się zaparcia,
- biegunki,
- wyraźna zmiana w cyklu wypróżnień (np. nagła potrzeba oddawania stolca w środku nocy),
- wyjątkowo uporczywe wzdęcia i nadmiar gazów w jelitach,
- wymioty, ale i częste wyraźne cofanie się niewielkiej ilości treści pokarmowej do przełyku (refluks.
Oczywiście takie objawy bywają skutkiem przejedzenia, chwilowych problemów trawiennych. Czasem jednak właśnie tak objawia się poważna choroba.