Popularne leki bez recepty sprzyjają demencji? Wyniki tych badań niepokoją
Nazwa inhibitory pompy protonowej (proton pump inhibitors, PPI) może ci niewiele mówić. Tymczasem tysiące Polaków stosują te leki każdego dnia, by pokonać zgagę i inne dolegliwości ze strony żołądka. Nie musi ich przepisać lekarz, uchodzą za skuteczne i bezpieczne. Tymczasem Amerykańska Akademia Neurologii przekazała na ich temat niepokojące wieści.
PPI należą do najczęściej przepisywanych leków. W wielu krajach, także w Polsce, są dostępne bez recepty. Ich wprowadzenie do lecznictwa ok. 35 lat temu spowodowało znaczący postęp w leczeniu chorób zależnych od wydzielania kwasu solnego w żołądku. Okazały się pomocne w leczeniu choroby wrzodowej żołądka i dwunastnicy oraz refluksu żołądkowo-przełykowego. Jeśli amerykańskie badania, których wyniki opublikowano na łamach pisma "Neurology" się potwierdzą, to mamy pewien kłopot.
Popularne leki wywołują demencję?
Naukowcy badali dość zaskakujący aspekt ewentualnego związku między stosowaniem leków blokujących wydzielanie kwasu solnego w żołądku a problemami neurologicznymi. Obserwowano ponad 5700 osób. Średnia wieku badanych to 75 lat. W grupie badawczej wyodrębniono tych pacjentów, którzy przyjmowali leki PPI.
Analizowanych chorych podzielono na trzy podgrupy, ze względu na czas stosowania leków: do 2,8 roku, 2,8 - 4,4 roku i ponad 4,4 roku. Obserwacje trwały 5,5 roku, podczas których naukowcy sprawdzali, u ilu osób rozwinęła się demencja.
Okazało się, że w grupie najdłużej przyjmującej leki (ponad 4,4 roku) ryzyko było wyższe o 33% w stosunku do osób, które nigdy ich nie brały. W badaniu uwzględniono takie czynniki, jak choćby wiek – porównywano grupy zbliżone.
Co ciekawe - nie znaleziono żadnych powiązań ryzyka rozwoju choroby przy krótszym okresie przyjmowania inhibitorów.
Badania inhibitorów – nie czas na ostateczne wnioski
Jak przyznali sami badacze, ich obserwacje należy traktować jako wstępne, wymagające pogłębienia przed ewentualnym ostatecznym wyciąganiem wniosków. Mogą być obciążone dużym błędem.
Naukowcy kontrolowali przyjmowanie leków tylko raz w roku. Jeśli uczestnicy mieli np. kilkumiesięczne przerwy w ich braniu, mogło to umknąć w wynikach.
W analizie nie uwzględniono też ewentualnego przyjmowania leków bez recepty – analizowano tylko te przypadki, gdy preparat został przepisany przez lekarza.
Leki przeciwrefluksowe – stosuj tylko w razie potrzeby
Eksperci zalecają, by ewentualne stosowanie preparatów PPI zawsze szczegółowo omówić z lekarzem, zapoznać się z załączoną ulotką, przestrzegać zaleconych dawek i nie brać leków niepotrzebnie, "na wszelki wypadek".
Przekraczanie zaleconych dawek nie zwiększa skuteczności działania leku, ale może zagrażać zdrowiu. Decyzję o ewentualnym zwiększeniu dawkowania, tylko w uzasadnionych przypadkach, podejmuje lekarz.