Jak się zdrowo wypróżniać? To nie takie łatwe jak myślisz
Wydawałoby się, że w tej kwestii nikt instrukcji nie potrzebuje. A jednak - ta czynność, choć jak najbardziej naturalna, jest prosta tylko z pozoru. Warto wiedzieć, jak się zdrowo wypróżniać choćby po to, by uniknąć zaparć lub hemoroidów.
Spis treści
- Nie wstrzymuj gazów
- Unikaj pozycji narciarza w toalecie publicznej
- Przyjmij właściwą pozycję
- Nie skracaj ani nie przedłużaj
Każdy z nas odwiedza toaletę średnio 5-6 razy dziennie. Jednak częstotliwość wypróżnień to kwestia indywidualna - zależy m.in. od diety. Dlatego niektórzy robią to raz na kilka dni, a niektórzy nawet dwa razy dziennie.
I wszystko jest w normie do chwili, gdy pobyt w toalecie nie przysparza bólu - a ten może się pojawić wówczas, gdy pojawią się problemy takie, jak zaparcia czy hemoroidy. Jak powinna wyglądać wizyta w toalecie, by za każdym razem przyniosła ulgę, a nie dyskomfort?
Nie wstrzymuj gazów
Większość z nas oddaje je 20 razy dziennie - niektórzy, z powodu nietolerancji lub alergii, robią to dużo częściej. Powstrzymywanie tego odruchu gdy jesteśmy w towarzystwie może mieć negatywny wpływ na układ wydalniczy, a więc pośrednio i na proces wypróżniania się.
Wstrzymywanie gazów może też doprowadzić do ich ponownej absorpcji przez jelita i wydalania części z nich wraz oddechem, jak sugerują niektóre badania może mieć również związek z rozwojem zapalenia uchyłków jelita. Dlatego jeśli czujesz, że musisz puścić bąka, idź w ustronne miejsce i po prostu to zrób.
Unikaj pozycji narciarza w toalecie publicznej
Pozycja "narciarza", jaką odruchowo przyjmujemy korzystając z publicznej toalety, może zakłócić pracę dróg moczowych i nasilić nietrzymanie moczu, taka pozycja zmniejsza również tempo wypływu moczu aż o jedną piątą, a w dodatku w pęcherzu pozostaje jego spora ilość, mimo że nie czujemy już parcia.
Eksperci zapewniają, że siadanie na desce klozetowej w publicznej toalecie niczym nie grozi bo w ten sposób nie można zarazić się infekcją intymną czy chorobami przenoszonymi drogą płciową (bakterie wywołujące te choroby giną po opuszczeniu swojego naturalnego środowiska) - jednak zwykle jest ona brudna, co do siadania nie zachęca.
Warto więc nosić ze sobą chusteczki do dezynfekcji, jednorazowe nakładki toaletowe (są dostępne w aptekach) albo po prostu przykryć ją papierem toaletowym.
Polecany artykuł:
Przyjmij właściwą pozycję
Dla prawidłowego wypróżniania się najlepsza jest pozycja kuczna - taka, jaką do tej pory przyjmują w toalecie mieszkańcy państw azjatyckich (w których niemal nie występują takie problemy jak hemoroidy, zaparcia czy uchyłkowate zapalenie jelita grubego).
W tej pozycji można wypróżnić się szybko i całkowicie, co jest możliwe dzięki temu, że gdy kucamy, odbyt znajduje się po optymalnym dla wypróżnienia kątem. Gdy w trakcie wypróżniania siedzimy, mięsień wokół jelita podciąga je w taki sposób, że tworzy się "załomek" podobny do tego, jaki niekiedy powstaje na wężu ogrodowym, co utrudnia całkowite wypróżnienie.
Jeśli nie masz ochoty kucać nad toaletą, wystarczy postawić przy muszli podnóżek lub niski stołek (sięgający połowy jej wysokości) i opierać na nim stopy podczas defekacji.
Nie skracaj ani nie przedłużaj
W toalecie spędzaj dokładnie tyle czasu, ile potrzebujesz. Jeśli zanadto się spieszysz, napinając mięśnie podczas wypróżniania przeciążysz tłocznię brzuszną - żyły w okolicy odbytu rozciągają się wtedy przez co stają się coraz mniej elastyczne. A to już prosta droga do hemoroidów.
Przesiadywanie w toalecie również nie jest korzystne: siedzenie przeciąża naczynia żylne w okolicy odbytu i także może doprowadzić do hemoroidów.