IBS czy coś znacznie poważniejszego? Proste badanie laboratoryjne daje odpowiedź

2024-10-30 17:05

Gastrolodzy od co najmniej dekady apelują, by badanie kalprotektyny stało się elementem standardowej profilaktyki chorób jelit. Na razie bez powodzenia. Czuły test możesz wykonać we własnym zakresie, czasem zlecany jest w warunkach szpitalnych, już przy uzasadnionym podejrzeniu lub potwierdzeniu poważnej choroby jelit.

IBS czy coś znacznie poważniejszego? Proste badanie laboratoryjne daje odpowiedź
Autor: GettyImages

Wiadomo, że IBS (zespół jelita drażliwego) czy SIBO (zespół przerostu flory bakteryjnej w jelicie cienkim) to stany chorobowe, które mogą pacjentowi solidnie dokuczyć i niejednokrotnie wymagają leczenia pod nadzorem specjalisty gastroenterologa, zmiany stylu życia, bardziej szczegółowej diagnostyki etc.

Zarazem są nieporównywalnie lepiej rokującymi schorzeniami niż nieswoiste zapalenia jelita, jak colitis ulcerosa czy choroba Leśniowskiego-Crohna

Proste badanie pozwala z bardzo dużą dozą prawdopodobieństwa, nieinwazyjnie, odróżnić te stany. Nie zleci ci go jednak lekarz POZ na NFZ.

Rak jelita grubego

Po co robić badanie kalprotektyny

Badanie kalprotektyny w kale to bardzo skuteczna metoda różnicowania stanów zapalnych od zaburzeń czynnościowych u dorosłych i dzieci.

Klasyczne, bezpośrednie metody oceny ewentualnego stanu zapalnego, czyli endoskopowe, mają sporo ograniczeń – są inwazyjne, kosztowne, czasochłonne i obciążające dla pacjenta. Co więcej - miejsca zmienione zapalnie nie muszą być zawsze dostępne podczas standardowej diagnostyki.

Przez wiele lat trwały poszukiwania metody, która pośrednio, a nie bezpośrednio, byłaby w stanie określić nasilenie stanu zapalnego w sposób wygodny i stosunkowo tani. W ocenie wielu ekspertów, choćby z WUM, The University of Western Australia czy King's College Hospital w Wielkiej Brytanii (patrz źródła na końcu artykułu), badanie kalprotektyny spełnia właśnie te kryteria.

Oczywiście, badanie kalprotektyny w uzasadnionych przypadkach nie kończy diagnostyki nawet przy wyniku prawidłowym. Wynik nieprawidłowy zaś jest dopiero podstawą do pogłębionej diagnostyki.

Z pewnością jednak taka ocena może być traktowana jako cenne badanie przesiewowe, a także wspomagające przy ocenie skuteczności leczenia. Wciąż jednak nie weszła do polskiego standardu diagnostycznego.

Kiedy warto rozważyć badanie kalprotektyny

Oczywiście, badanie takie jak kolonoskopia pozostaje złotym standardem diagnostyki raka jelita grubego. Wykonuje się je jednak standardowo po 50. roku życia, co 10 lat, a wiele osób znacznie częściej niepokoi się stanem swoich jelit i generalnie układu pokarmowego.

Badanie kalprotektyny nie służy do wykluczenia raka, a stanów zapalnych, ciężkich schorzeń, czasem także zagrażających życiu. Powinno być traktowane jako sposób wykrywania zmian zwiększających ryzyko raka: wrzodziejącego zapalenie jelita grubego i choroby Leśniowskiego-Crohna. Przewlekłe zapalenie jelit może prowadzić do zmian przedrakowych i rozwoju nowotworu, a niejednokrotnie występuje już u ludzi bardzo młodych, którzy nie są diagnozowani w ramach standardowych procedur.

Niestety, ta argumentacja nie przekonała w 2019 roku Prezesa Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, który ocenił negatywnie wprowadzenie programu profilaktycznego w Kędzierzynie-Koxlu, gdzie planowano kontrolować kalprotektynę profilktycznie.

Przewlekłe, ostre i nawracające dolegliwości (ból brzucha, wzdęcia, zmiana rytmu wypróżnień, zaparcia, biegunki itd.) zawsze warto skonsultować z lekarzem. W przypadku "ostrego brzucha" pomocy trzeba szukać natychmiast. 

Czy warto też zrobić badanie kalprotektyny? Na pewno nie zaszkodzi i lekarz POZ raczej nie będzie widział przeciwwskazań, żeby je wykonać. Sam go jednak nie zleci w ramach NFZ, bo nie ma takich uprawnień.

Cena badania komercyjnego zwykle mieści się w przedziale 130-200 zł.

Kalprotektyna powyżej normy - co to oznacza

Niezależnie od tego, jaki będzie wynik twojego badania poziomu kalprotektyny, należy skonsultować go z lekarzem. Nie lekceważ żadnego wyniku i nie panikuj od razu, gdy jest powyżej normy. Czasem tak się zdarza, a potem okazuje się, że sytuacja jest przejściowa, prosta do opanowania, niezwiązana bezpośrednio z jelitami itd. 

  • Jeżeli twój wynik jest poniżej 50 µg/g w jelitach nie stwierdzono stanu zapalnego, ale jeśli jednocześnie masz bardzo nasilone objawy chorobowe, lekarz może zlecić inne badania, bo najpewniej przyczyna twoich problemów jest inna niż stan zapalny w jelitach.
  • Gdy uzyskany wynik mieści się w przedziale między 50-150 µg/g, wskazuje na toczący się proces zapalny o łagodnym nasileniu. Przyczyna takiego stanu może być różna, np. infekcja lub alergia pokarmowa, ale także przyjmowanie przez pacjenta leków z grupy NLPZ, czyli niesteroidowych leków przeciwzapalnych. Wskaźnik może też świadczyć m.in. o celiakii, zapaleniu błony śluzowej żołądka, zapaleniu trzustki czy problemach z wątrobą.
  • Wynik wyższy niż 150 µg/g oznacza, że pacjent zmaga się z chorobą zapalną  jelit. W celu poznania dokładnej przyczyny konieczne jest wykonanie dalszych badań.
  • Obecność kalprotektyny w stężeniu wyższym niż 250 µg/g u osób ze zdiagnozowanymi nieswoistymi zapaleniami jelit zazwyczaj oznacza, że doszło do uaktywnienia choroby, której towarzyszy zapalenie błony śluzowej o intensywnym nasileniu.