Bez niej nie przeżyjesz. Oto 6 rzeczy, które rujnują twoją wątrobę
Wątroba jest jednym z najważniejszych narządów. Ten gruczoł bierze udział w wielu procesach, a bez niego organizm nie jest w stanie funkcjonować. Za wiele problemów związanych ze zdrowiem wątroby odpowiada nasz styl życia. Wyjaśniamy, co szczególnie może jej zaszkodzić.
Wątroba jest narządem, bez którego nie da się żyć. Choć dużo mówi się o jej zdolnościach regeneracyjnych, przy ciężkiej niewydolności, nawet one nie pomogą. W takich przypadkach koniecznością jest przeszczep.
Poza usuwaniem i neutralizowaniem szkodliwych substancji, wątroba odpowiada m.in. za zamianę węglowodanów w glukozę, uwalnia i gromadzi ważne dla zdrowia witaminy oraz wytwarza związki potrzebne do prawidłowego krzepnięcia krwi. Istnieje kilkadziesiąt jednostek chorobowych związanych z wątrobą, które prowadzą do jej niewydolności. Dlatego tak ważne jest, by o nią dbać.
Te rzeczy szkodzą wątrobie
Jednym z największych wrogów wątroby jest alkohol. Według Światowej Organizacji Zdrowia nie ma ani takiego rodzaju alkoholu, ani konkretnej objętości, która mogłaby nie szkodzić temu ważnemu narządowi. Choć dla większości ludzi ryzyko jest bardzo małe w przypadku spożywania niewielkich ilości alkoholu, te same dawki mogą być śmiertelnie niebezpieczne dla innych osób.
Jeśli pijemy regularnie, to regularnie zatruwamy swoją wątrobę. Efekt, do jakiego może doprowadzić takie działanie, obejmuje alkoholowe stłuszczenie wątroby. Jednak nie tylko picie szkodzi wątrobie.
Te rzeczy niszczą twoją wątrobę:
- napoje gazowane – eksperci ostrzegają, że szczególnie narażone na choroby wątroby są osoby, które spożywają nadmierne ilości gazowanych napojów bezalkoholowych, ponieważ ich regularne picie zwiększa m.in. ryzyko zwłóknienia wątroby,
- nadużywanie leków i suplementów – zdaniem specjalistów ludzie często mylnie uważają, że gdy lek jest dostępny bez recepty, to jest pewnego rodzaju "zaproszenie" do jego stosowania; w rzeczywistości przyjmowanie wszelkich preparatów, w tym leków i suplementów diety, powinniśmy zawsze skonsultować z lekarzem, ponieważ ich nadużywanie naraża na szwank naszą wątrobę,
- złe odżywianie – jeśli jemy dużo przetworzonego jedzenia, które głównie zawiera tłuszcze i węglowodany proste, jesteśmy narażeni na niealkoholowe stłuszczeniowe zapalenie wątroby; ten stan może z kolei prowadzić do rozwoju marskości wątroby, a nawet raka wątrobowokomórkowego;
- brak snu – jeśli śpimy za mało, konsekwencje może odczuć cały nasz organizm, ale i nasza wątroba; chodzi m.in. o stres oksydacyjny, który przyczynia się do uszkodzenia wątroby i może sprzyjać utraceniu zdolności narządu do wydajnej pracy,
- brak aktywności fizycznej – to jeden z czynników ryzyka niealkoholowej stłuszczeniowej choroby wątroby (NAFLD) ściśle związany z nadwagą i otyłością; aktywność fizyczna powoduje wzrost kluczowych dla wątroby enzymów, które m.in. odpowiadają ze przemianę białek.
Objawy chorej wątroby
Chora wątroba rzadko daje o sobie znać, co sprawia, że zauważenie schorzeń z nią związanych nie jest łatwe. Sama w sobie nie boli, bo nie jest organem unerwionym, a jeśli odczuwamy dyskomfort, to dlatego, że narząd uległ powiększeniu. Symptomy, jakie mogą wskazywać na uszkodzenie wątroby to np. żółtaczka, krew w kale, wymioty krwią, ciemny kolor moczu, problemy z libido, swędząca skóra.
Jeśli zauważasz u siebie powyższe objawy, porozmawiaj o nich z lekarzem. Tylko specjalista - także na podstawie szeregu specjalistycznych badań - będzie w stanie prawidłowo określić przyczynę problemu i zalecić odpowiednie leczenie.
Polecany artykuł: