Suplementy diety - czy warto je stosować?

2008-02-29 10:40

O suplementach diety wszędzie głośno. Wymyślono je po to, żeby pomogły nam uzupełnić w organizmie braki witamin, makro- i mikroelementów, dodać sił witalnych, rozjaśnić umysł i ochronić przed stresem. Niestety, często pod hasłem "suplementy diety" reklamuje się specyfiki, które nie powinny się tak nazywać.

Suplementy diety - czy warto je stosować?
Autor: thinkstockphotos.com

Suplementy diety zawierają witaminy, makro- i mikroelementy, minerały, tłuszcze, enzymy, ekstrakty roślin - substancje, które mają uzupełniać naszą dietę we wszystko, czego potrzebuje nasz organizm, by funkcjonował bez zakłóceń. Nie powinny one być określane jako preparaty, które mają właściwości lecznicze.
- Zestaw składników i dawek, które mogą być stosowane do produkcji suplementów diety, a także postać i forma, w jakiej można je wytwarzać, są ściśle określone w prawie unijnym - podkreśla Anna Malinowska, rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Sanitarnego. To dlatego wśród preparatów, które "na oko" wydają się podobne, jedne mają status leku, inne suplementu diety. Np. Maglek B6 czy Vigor są lekarstwami, a Magical, Centrum czy Biovital to suplementy diety. Tajemnica tkwi w składzie i dawce. Dobrym przykładem są środki zawierające wyciąg z kozłka lekarskiego (walerianę). Ta sama firma sprzedaje dwa produkty o zbliżonych właściwościach i o podobnym działaniu. Jeden jako lek (Valerin Forte), drugi jako suplement diety (Valerin Mite). Waleriana, uważana za lek, w małych ilościach może być stosowana jako suplement diety, choć niejasne jest dlaczego, gdyż w naturalnych pokarmach taka substancja nie występuje.

Zrób to koniecznie

  • Suplementy diety kupuj w aptekach albo sklepach zielarskich. To bezpieczniejsze źródło niż bazar czy Internet, bo producent nie jest anonimowy.
  • Zanim zdecydujesz się na zakup, dokładnie przeczytaj informację zamieszczoną na opakowaniu albo na potce. W widocznym miejscu powinien znajdować się napis: "suplement diety", jaki jest skład preparatu, dzienna dawka oraz możliwości i skutki przedawkowania. Etykieta musi wyraźnie informować o odpowiednim przechowywaniu produktu w miejscu niedostępnym dla dzieci oraz o tym, że preparat nie zastępuje zróżnicowanej diety.
  • Etykieta ani potka nie powinny zawierać informacji mówiących o tym, że preparat zapobiega lub leczy określone choroby.
  • Jeżeli zobaczysz w opisie nieznaną substancję, poproś farmaceutę, żeby wyjaśnił ci, co to właściwie jest.
  • Wybieraj preparaty znanych firm, opatrzone certyfikatem Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych, Instytutu Żywności i Żywienia, Instytutu Roślin i Przetworów Zielarskich albo innego instytutu naukowego.
  • Jeśli kupujesz suplement bezpośrednio u przedstawiciela firmy, poproś o pokazanie dokumentu świadczącego o tym, że produkt został dopuszczony do sprzedaży jako suplement diety.
  • Tylko producent odpowiada za jakość suplementów diety

    Suplementy diety nie podlegają tak restrykcyjnym przepisom farmaceutycznym jak lekarstwa. Warunkiem zarejestrowania leku w Urzędowym Wykazie Produktów Leczniczych jest przedłożenie sterty dokumentów potwierdzających skład i skuteczność preparatu. Lekarstwa podlegają ścisłej kontroli i w większości są zapisywane na receptę. Producent, który po raz pierwszy chce wprowadzić na rynek suplement diety, ma jedynie obowiązek powiadomić o tym Główny Inspektorat Sanitarny. W przypadku preparatów budzących wątpliwość (spełniają jednocześnie kryteria suplementu diety, jak i preparatu farmaceutycznego), zgodnie ze znowelizowaną ustawą o bezpieczeństwie żywności i żywienia (październik 2006), GIS może zobowiązać przedsiębiorcę wprowadzającego po raz pierwszy do Polski dany produkt do przedłożenia opinii Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych, który ostatecznie rozstrzygnie, czy preparat może być sprzedawany jako suplement diety, czy jako lekarstwo. Niestety, wiele środków sprzedawanych jako suplementy diety wciąż pozostaje bez kontroli, bo producenci nie powiadamiają o tym, że w ogóle je sprzedają.
    - Takie jest prawo Unii Europejskiej. Zgodnie z nim odpowiedzialność za jakość suplementu diety, treść informacji podanych na opakowaniu oraz w reklamie spoczywa tylko na producencie - podkreśla rzecznik prasowy GIS Anna Malinowska. Musimy więc sami uważać na to, co kupujemy.

    Suplementy diety nie zastąpią zdrowego jedzenia

    Z żywności organizm czerpie więcej korzyści niż z jej chemicznych odpowiedników. Kompozycja witamin, minerałów i różnych związków chemicznych jest bogatsza niż w suplementach diety. Ponadto niektóre substancje przedłużają trwałość składników odżywczych albo potęgują ich działanie. Np. flawonoidy zawarte w cytrusach przedłużają żywotność witamin C, A i E, czyli antyoksydantów, które wymiatają z organizmu wolne rodniki. Ale gdybyśmy chcieli pokryć w 100 proc. zapotrzebowanie organizmu na substancje odżywcze z pożywienia, nasza dieta musiałaby być idealna. Niestety, zabiegani i zapracowani nie mamy czasu ani głowy, by prowadzić zdrowy tryb życia. Jadamy nieregularnie i byle jak, stresy "zajadamy" słodyczami. W naszej diecie jest za dużo tłuszczów zwierzęcych, soli i cukru. Na dodatek żywność na skutek różnych procesów technologicznych, transportu i przechowywania coraz częściej jest pozbawiona wielu cennych składników. Żyjemy też w zanieczyszczonym środowisku i wszystko prowadzi do tego, że często brakuje nam niektórych składników odżywczych. Wtedy suplementy diety mogą się stać naszymi sojusznikami. Sprawdź, kiedy są potrzebne.

    miesięcznik "Zdrowie"