Ustalenie terminu porodu pacjentki chorej na cukrzycę [Porada eksperta]
Jestem w 36. tyg. ciąży, choruję na cukrzycę od 10 lat. Mam 36 lat, robiłam wszystkie badania prenatalne, echo serca płodu w 20. tyg., do ginekologa chodziłam co 2, 3 tyg., pod koniec ciąży chodzę co tydzień, zawsze było wszystko w porządku. Ostatnio mój ginekolog ze względu na to, że przyjmowałam Acard, wysłał mnie jeszcze raz na echo serca płodu. Kardiolog stwierdził, że 20. tydz. to za wcześnie, żeby wykryć wady, a 36. za późno, ponieważ nic nie widać, natomiast zasugerował dysproporcję komór. Czy możliwe jest, aby nikt tego wcześniej nie zauważył przy tylu badaniach i jakie mogą być konsekwencje? Czy z cukrzycą rozwiązanie powinno nastąpić w 38. tyg. oraz który termin jest brany pod uwagę z ostatniej miesiączki czy USG?
Dysproporcja to różnica wielkości. Serce płodu powiększa się wraz z rozwojem dziecka i w każdym momencie może dojść do asymetrii tego rozwoju. Szczegółowa diagnostyka będzie prawdopodobnie możliwa dopiero po porodzie. Ogólnie uważa się, że pacjentki z cukrzycą powinny urodzić w terminie porodu, a nie po terminie. Ten termin ustala się na podstawie oceny dobrostanu płodu, jego masy, przepływów oraz stopnia wyrównania cukrzycy i wartości dobowych glikemii.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta