Nowy wariant Omikrona w USA. Może rozprzestrzeniać się o 30 proc. łatwiej niż dotychczasowy

2022-02-22 10:52

W Stanach Zjednoczonych pojawił się bardziej zakaźny wariant Omikrona - BA.2. Zdaniem ekspertów może rozprzestrzeniać się o 30 proc. łatwiej niż dotychczasowy. Mimo to w całym kraju ograniczenia związane z pandemią są znoszone.

kobieta chora na COVID-19
Autor: Getty Images

Według amerykańskich Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorób obecnie wariant BA.2 jest wykrywany na terenie całego kraju. Zdaniem specjalistów odpowiada za około 3,9 proc. wszystkich nowych zakażeń w Stanach Zjednoczonych, a odsetek ten szybko się podwaja.

- Jeśli osiągnie 8 proc., będzie to oznaczać, że wchodzimy w fazę wzrostu wykładniczego i możemy być świadkami kolejnej fali zachorowań na Covid-19 w Stanach Zjednoczonych. Tego się oczywiście naprawdę obawiamy – cytuje radio NPR Samuela Scarpino, dyrektora ds. monitorowania patogenów w Fundacji Rockefellera.

Obecnie zdania dotyczące zagrożenia nowym wariantem w Stanach Zjednoczonych są podzielone. W opinii niektórych ekspertów istnieje niewielka szansa, aby BA.2. spowodował masowy wzrost zachorowań na COVID-19, ponieważ wiele osób nabyło już odporność przeciw wirusowi w wyniku szczepień i wcześniejszych infekcji. - Najbardziej prawdopodobne jest to, że BA.2 może spowolnić spadek liczby zachorowań. Ale raczej nie doprowadzi to do nowej fali – powiedział Nathan Grubaugh, profesor epidemiologii Uniwersytetu Yale.

W Ameryce każdego dnia dochodzi do zakażenia ponad 100 tys. osób, w wyniku czego umiera około 2 tys. ludzi. Najnowsze badania wykazały, że niektóre przeciwciała mogą okazać się mniej skuteczne w walce z nowym wariantem Omikrona. - Z powodu BA.2 jeszcze wiele osób zachoruje, trafi pod respirator i umrze - podkreśla dr Jeremy Luban, wirusolog ze szkoły medycznej Uniwersytetu Massachusetts, który wskazuje, że dotknie to zwłaszcza miliony wciąż niezaszczepionych ludzi.

Jego zdaniem najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest to, że nowy wariant przedłuży falę zakażeń. Ekspert przestrzega jednak, że jeśli fala osiągnie poziom 5-7 proc. nie można wykluczyć możliwości kolejnego wzrostu zachorowań, a to z kolei może doprowadzić do umocnienia wariantu i jego rozprzestrzeniania. Specjaliści zwracają uwagę, że jest to tym bardziej możliwe, gdyż w Stanach Zjednoczonych znosi się obowiązek ograniczeń, w tym także nakładania maseczek, przez co ludzie stają się coraz mniej ostrożni.

Poradnik Zdrowie powikłania po COVID-19