Majaczenie objawem COVID-19 u pacjentów z ciężkim przebiegiem choroby
Naukowcy badają wciąż długofalowe zdrowotne skutki COVID-19. Według najnowszych badań wynika, że majaczenie może być jednym z objawów związanym silnie z ciężkim przebiegiem choroby.
W ubiegłym roku uczeni Diego Redolar Ripoll i Javier C. Vazquez z Universitat Oberta de Catalunya w Barcelonie wywnioskowali, że majaczenie łącznie z gorączką może być wczesnymi objawami COVID-19. Wraz z upływem czasu do innych konkluzji doszedł zespół amerykańskich badaczy z Wydziału Anestezjologii Uniwersytetu Michigan.
W ramach badania pod ciągłą obserwacją było ok. 150 pacjentów z ciężkim przebiegiem COVID-19 na oddziale intensywnej terapii i anestezjologii (OIOM). Zauważono, że u ponad 70 proc. występują zaburzenia świadomości m.in. majaczenie. Chorzy sprawiali wrażenie zagubionych, zdezorientowanych i bezradnych.
U pacjentów odnotowano również występowanie chorób współistniejących takich jak nadciśnienie tętnicze i cukrzyca. - COVID-19 wiąże się z wieloma niepożądanymi skutkami ubocznymi, które mogą przedłużyć hospitalizację i utrudnić powrót do zdrowia – powiedział jeden z autorów badania dr Philip Vlisides, anestezjolog.
Jaki jest związek między majaczeniem a COVID-19?
Naukowcy korzystali z dokumentacji medycznej pacjentów hospitalizowanych z powodu COVID-19 na oddziale OIOM między marcem a majem 2020 roku. Ich zdaniem choroba wywołana przez SARS-CoV-2 może prowadzić do zmniejszenia dopływu tlenu do mózgu, a także zwiększenia ryzyka rozwoju zakrzepicy oraz udaru mózgu. Wywołuje ona również zaburzenia funkcji poznawczych. Do tego zauważono u pacjentów z majaczeniem, że mają znacznie podwyższone markery stanu zapalnego. Dezorientacja i pobudzenie mogą być wynikiem stanu zapalnego w mózgu.
Badanie wykazało też, że upośledzenie funkcji poznawczych może utrzymywać się nawet po wypisie ze szpitala. Prawie jedna trzecia pacjentów w karcie informacyjnej leczenia szpitalnego nie miała zaznaczone, że majaczenie ustąpiło po wyjściu ze szpitala. 40 proc. z nich wymagało specjalistycznej opieki wykwalifikowanych pielęgniarek. U niektórych chorych majaczenie utrzymywało się przez wiele miesięcy, co utrudniało powrót do pełni zdrowia po przebyciu COVID-19.
Dr Philip Vlisides zasygnalizował, że u pacjentów hospitalizowanych z ciężkim przebiegiem COVID-19 są bardzo prawdopodobne zaburzenia poznawcze, w tym depresja i majaczenie.
Porady eksperta