Jeździsz autobusem? Uważaj, które miejsce wybierasz. Chodzi o COVID
Organizacja IBM Research Europe przeprowadziła badania dotyczące wpływu wyboru siedzenia w środku komunikacji na ryzyko zakażenia SARS-CoV-2. Czy rzeczywiście miejsce ma aż takie znaczenie? Naukowcy twierdzą, że tak.
Badanie naukowe przeprowadzone przez IBM Research Europe może pomóc w zagwarantowaniu bezpieczniejszego środowiska w środkach komunikacji, ponieważ odtworzono w nim warunki, które w najlepszy sposób odzwierciedlają różnorodność aktywności człowieka w transporcie publicznym.
Wyniki przeprowadzonych analiz mogą okazać się pomocne w zakresie projektowania i obsługi przyszłych systemów wentylacyjnych. W badaniu brano pod uwagę różne czynniki - dynamikę powietrza i kropel, parowanie oraz wpływ systemów wentylacyjnych.
Naukowcy zaprojektowali symulacyjny pojazd wykorzystujący układ 3–3 pasażerów w nieskończonych rzędach w prostokątnej przestrzeni.
Aby sprawdzić, w którym miejscu występuje największe ryzyko przeniesienia wirusa, zbadano poszczególne siedziska w rzędzie. Dzięki temu badaczom udało się ustalić, że największe ryzyko przeniesienia wirusa występuje w środkowych siedzeniach i to właśnie ich należy unikać.
Zespół naukowców ustalił, że kropelki powietrza wydzielane przez pasażerów siedzących przy oknie unosiły się dalej w górę pojazdu. Oznacza to, że w mniejszym stopniu atakowały przestrzeń innych pasażerów. Zgodnie z przewidywaniami – środkowe siedziska wiązały się z największym ryzykiem przeniesienia infekcji.
Co ciekawe, najmniej niebezpiecznymi ze wszystkich siedzeń było to najbliżej przejścia, ponieważ właśnie na tę przestrzeń najlepiej działa system wentylacyjny, który „ściąga” emitowane krople i natychmiast je odfiltrowuje.
- Te symulacje (...) koncentrowały się na pojazdach transportu publicznego, ale można je rozszerzyć na budynki komercyjne lub mieszkalne, placówki opieki zdrowotnej, biura lub szkoły – powiedział autor badania Carlos Pena-Monferrer.