Dookoła coraz więcej chorych na covid. Nietypowe objawy u wielu zakażonych
Nie ma niespodzianki. Covid lubi wrzesień. Kończą się urlopy, dzieci wracają do szkół oraz przedszkoli i się zaczyna. Wirusa SARS-CoV-2 nie powstrzymuje ładna pogoda i wiara wielu osób, że tak w ogóle to go nie ma. Jakie objawy wskazują za zakażenie? Bardzo różne.
Trudno mówić o objawach dominujących, gdy w naturze krąży już tyle mutacji i wariantów SARS-CoV-2. Nie ma chyba też większego sensu analizowanie, które występują najczęściej w Polsce, gdy realnie nikt nie bada powszechnie genomu wirusa. Realnie nawet ogólne testy na covid nie są wykonywane powszechnie.
Dopóki nie pojawi się szczególnie groźny czy odmienny w skutkach nowy mutant (a zawsze może tak być), nie ma to większego znaczenia. Nie zmienia to faktu, że w tym sezonie, wg relacji lekarzy oraz pacjentów, covid "zachowuje się" i działa na nas inaczej.
COVID-19, wrzesień 2024 r. - łagodny przebieg
Raczej zapomnij o wysokiej gorączce, dusznościach i zaburzeniach węchu. Objawy, które znamy z początku pandemii nie zdarzają się zbyt często. Przebieg infekcji zazwyczaj jest bardziej łagodny.
Nic w tym dziwnego - wszystko zgodnie z przewidywaniami epidemiologów. Dzięki szczepieniom i przechorowaniu infekcji przez miliony ludzi, zwiększyliśmy odporność populacyjną.
Oczywiście, nie jest nam dana raz na zawsze, stale może spadać przy mutującym przeciwniku, ale z pewnością jest większa niż kilka lat temu. Sytuacja analogiczna jak przy grypie - co roku są osoby, które chorują ciężko, ale generalnie wirus nie jest zazwyczaj bardzo groźny dla większości.
Wprawdzie covid wciąż jest bardziej niebezpieczny od grypy, a uczeni ostrzegają, że także nieprzewidywalny (ryzyko pojawienia się kolejnej śmiercionośnej fali jest realne), jednak jego zjadliwość po kilku latach wydaje się mniejsza. Coraz więcej osób deklaruje, że w ich przypadku przechorowanie covidu wyglądało jak takie trochę silniejsze przeziębienie.
W tym również nie ma niczego dziwnego - strategia mutujących wirusów oddechowych zwykle jest taka, by zakazić jak najwięcej osób, czyli - szerzyć się, a nie zabić atakowany gatunek. Miejmy nadzieję, że covid dla ludzi nie zrobi pewnego dnia wyjątku.
Nie oznacza to, że infekcję można lekceważyć, roznosić, zrezygnować z odpoczynku i zwolnienia lekarskiego. Dla osób z grup ryzyka to nadal bezwzględny zabójca, a powikłania, które grożą nawet przy łagodnym przebiegu, dotyczą wielu narządów i są naprawdę poważne.
COVID-19 - te objawy teraz występują najczęściej
Jeszcze w sierpniu u osób z objawami infekcji w Polsce rzadko wykrywano covid. teraz zapełniają się szpitalne izolatki, a lekarze przyznają, że "pozytywnych", czyli osób z dodatnim wynikiem testu, wskazującym na zakażenie, przybywa błyskawicznie.
Oczywiście, daleko nam jeszcze do poważnej sytuacji, gdy infekcje dopadały tysiące ludzi, ale niewątpliwie covid się rozkręca.
Według lekarzy, przynajmniej w województwie mazowieckim, objawy, które zgłaszają pacjenci, to przede wszystkim osłabienie, katar, kaszel, czasem biegunka.
Nie brakuje doniesień, że zaczyna się od "jelitówki", osłabienia, a objawy ze strony układu oddechowego dochodzą rzadziej.
Wielu pacjentów jest zdziwionych, gdy test wychodzi pozytywny, bo nie mają gorączki (ewentualnie jest nieduża), która wielu osobom kojarzy się jako objaw podstawowy zakażenia koronawirusem.
Oczywiście, doświadczenia lekarzy i pacjentów są bardzo różne. Znany lekarz rodzinny Michał Domaszewski twierdzi, że w jego gabinecie zjawiają się głównie pacjenci z gorączką i klasycznymi objawami przeziębieniowymi (katar, kaszel, drapanie w gardle). U dzieci dość częste są też wymioty.
Słynnych zaburzeń węchu i smaku nie ma już praktycznie wcale.
COVID-19 - jak się chronić
Zajrzyj do Internetowego Konta Pacjenta i upewnij się, że nie czeka tam na ciebie zaległe skierowanie na szczepienie. Jeśli tak, zrób je jak najszybciej. Podobnie jak przy grypie, odporność na covid spada i bez dawek przypominających z czasem możesz znowu stać się bezbronny wobec wirusa.
Ból gardła, zatkane zatoki, a może suchy kaszel? To też może być covid. Podobnie jak wymioty mogą być pierwszym sygnałem zakażenia. Niektórzy pacjenci twierdzą, że osłabienie dosłownie ścięło ich z nóg, odczuwali silne bóle mięśni.
Cokolwiek ci się dzieje, zostań w domu. To nie musi być covid, ale z chorobami infekcyjnymi nie ma żartów. Zwykle pomagają domowe sposoby, a jak nie szukaj pomocy lekarskiej. Dbaj o siebie, bo sezon infekcji dopiero startuje.
Listen on Spreaker.