Wirusy, bakterie, a może alergia? Wygląd kataru przybliża diagnozę

2024-10-09 17:14

Wygląd kataru w pewnym stopniu przybliża diagnozę i pozwala ocenić, czy potrzebujesz choćby leczenia antybiotykiem. Jej stawianie zostaw jednak lekarzowi. Zwróć uwagę, co cieknie ci z nosa, ale nie przesadzaj z interpretacją. Zwróć też uwagę na okoliczności, w jakich katar się pojawia i inne sygnały chorobowe.

Wirusy, bakterie, a może alergia? Wygląd kataru przybliża diagnozę
Autor: GettyImages

W sezonie infekcyjnym ten temat powraca jak bumerang. Chcemy na podstawie wyglądu kataru rozstrzygać, czy mamy problem z wirusami, bakteriami, a może z alergią.

Niektórzy próbują nawet oceniać, czy walczą z grypą, COVID-19, czy zwykłym przeziębieniem. Tymczasem katar często nie jest najlepszym doradcą diagnostycznym.

Poradnik Zdrowie: kiedy iść do alergologa?

Wygląd kataru - który to wirus?

Samodzielne rozstrzygnięcie, czy dopadła cię grypa, COVID-19, RSV groźny przede wszystkim dla dzieci i seniorów, czy też którykolwiek inny wirus odpowiedzialny za rozwój przeziębienia, jest nierealne.

W sezonie infekcji w powietrzu krąży ok. 200 potencjalnych kandydatów, a objawy są zazwyczaj podobne.

Na początku pandemii COVID-19 wyróżniał się nosowymi objawami, ale wcale nie był to katar, tylko zaburzenia węchu. Teraz u wielu zakażonych tym wirusem leje się z nosa, jak przy innych infekcjach.

Grypę kojarzymy raczej z gwałtownym początkiem: ścina z nóg, gorączka jest wysoka, bolą kości, katar pojawia się rzadko. Może jednak wystąpić i zupełnie nie różnić się od "przeziębieniowego".

Jeśli fatalnie się czujesz, podniosła ci się temperatura ciała, kaszlesz, kichasz, bolą cię mięśnie, po prostu zostań w domu i nie zakażaj innych, którzy mogą infekcję przechodzić znacznie gorzej.

Jeśli twój stan nie poprawia się po kilku dniach lub wyraźnie się pogarsza, trzeba skonsultować się z lekarzem.

Masz potrzebę wykluczyć grypę czy covid? Zamiast szukać odpowiedzi na chusteczce do nosa, zrób test.

A może to alergia?

Alergia może męczyć przez cały rok. Dokucza przecież nie tylko po kontakcie z pyłkami roślin, ale również po sprzątaniu, gdy unosi się kurz z roztoczami, po zabawie z kotem, gdy reagujesz na jego sierść czy w wyniku podrażnienia przez zarodniki grzybów, które są w powietrzu jesienią. Istotne, na co jesteś uczulony.

Katar sienny, zwany także alergicznym nieżytem nosa, objawia się kichaniem, katarem, który może powodować uczucie zatkania nosa czy swędzeniem oczu. Możesz też odczuwać podrażnienie gardła lub uszu.

Zdiagnozowani alergicy zwykle bez problemu rozpoznają zaostrzenie objawów. Często mają też, poza stale przyjmowanymi lekami, preparaty doraźne. Po ich zastosowaniu objawy szybko ustępują.

Przy wirusówce cieknie z nosa i przy alergii też, ale katar spowodowany przez wirusy często dość szybko gęstnieje, nie przemija ot tak. U alergików charakterystyczna jest wydzielina wodnista i brak innych objawów przeziębienia.

Ale uwaga: niewłaściwie leczona alergia sprzyja innym infekcjom, choćby przewlekłemu zapaleniu zatok i nieżytom oskrzelowym. Alergicy też łapią wirusy i bakterie, więc lampka powinna się zapalić, jeśli problem nie mija szybko lub dołączają się kolejne objawy, choćby gorączka. 

Podwyższona temperatura może towarzyszyć alergii, ale wciąż wymaga konsultacji z lekarzem, bo zapewne jej leczenie nie jest w pełni skuteczne.

Zielonkawy katar, czyli infekcja bakteryjna?

 Pojawienie się zielonego, a właściwie żółto-zielonego, kataru jest najczęściej spowodowane zagęszczeniem wydzieliny. Taki katar może towarzyszyć zarówno infekcji bakteryjnej, jak i wirusowej.

Jeśli jednak gęsta zielona wydzielina pozostanie dłużej w drogach oddechowych, może dojść do bakteryjnego nadkażenia. Wtedy mamy już do czynienia nie z przeziębieniem, ale z bakteryjnym zapaleniem zatok.

Wydzielina znowu zmienia kolor - tym razem może być ciemnozielono-żółta lub nawet czarna o bardzo nieprzyjemnym, ropnym zapachu. Pacjent odczuwa ból głowy, często pojawia się gorączka. W takiej sytuacji prawidłowym postępowaniem jest włączenie odpowiednio dobranej antybiotykoterapii

 - tłumaczyła w "Poradniku Zdrowie" lek. Barbara Kamińska-Skorus, podkreślając, że przy decyzji o ewentualnej antybiotykoterapii często kluczowe znaczenie ma lekarskie doświadczenie i dobrze zebrany wywiad lekarski.

U niektórych osób może szybciej dochodzić do nadkażenia bakteryjnego. Do takiej grupy lekarze zaliczają choćby osoby chorujące na przewlekłe zapalenie zatok, alergików, diabetyków, pacjentów onkologicznych.