Sepsa - jak niebezpieczna jest sepsa, jakie są jej objawy i czy zawsze zabija?
Sepsa to słowo budzi w wielu z nas lęk graniczący z paniką. Czy rzeczywiście powinniśmy się bać sepsy? Co naprawdę kryje się pod tą nazwą? Dowiedz się, jakie są objawy sepsy, jak się ją leczy i kto jest najbardziej narażony na zachorowanie.
Spis treści
- Sepsa stara jak świat
- Sepsa - przyczyny
- Sepsa - nietypowe pierwsze objawy
- Sepsa nie jest zaraźliwa
- Każdy może zachorować na sepsę
- Sepsa - leczenie
- Sepsa jest przyczyną wielu nieporozumień, wiele osób nadal zastanawia się, czy sepsa jest zaraźliwa - podkreśla prof. dr hab. Janusz Cianciara z Kliniki Hepatologii i Nabytych Niedoborów Immunologicznych Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. - Tymczasem wbrew powszechnej opinii sepsa, jako uogólniona reakcja organizmu na zakażenie, nie jest wcale zaraźliwa. Do tego, na szczęście, nie występuje tak często, jakby wynikałoby z doniesień prasowych.
Sepsa stara jak świat
O sepsie, czyli inaczej posocznicy, pisał o już Hipokrates, a mimo to wciąż nie wszystko o niej wiemy. Lekarze przyznają, że sepsa jest dla nich wyzwaniem. - Dopiero niedawno poznano większość rządzących nią mechanizmów – mówi prof. Cianciara. - Wciąż nie ma jednak jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, dlaczego u w zasadzie zdrowego człowieka w czasie kilku lub kilkunastu godzin dochodzi do wystąpienia stanu krytycznego zagrażającemu życiu.
Epidemia kojarzy się z zachorowaniami tysięcy ludzi. Tymczasem specjaliści nazywają w ten sposób również wystąpienie zachorowań na chorobę zakaźną na określonym terenie i w określonym czasie w liczbie większej niż w poprzednich latach. A zatem epidemią można już nazwać 3-4 przypadki sepsy wywołanej meningokokami w koszarach wojskowych.
Sepsa - przyczyny
Każda infekcja bakteryjna, wirusowa lub grzybicza mobilizuje układ odpornościowy do walki. Jego "oddziały specjalne" starają się osaczyć infekcję i jak najszybciej ją zwalczyć. Czasem jednak zdarza się, że bariera odpornościowa jest osłabiona lub zostaje przełamana i dochodzi do zakażenia uogólnionego organizmu, czyli właśnie sepsy.
Jest to bardzo złożony proces. Między innymi we krwi pojawia się coraz więcej cytokin (mediatorów zapalenia). Pod ich wpływem akcja serca przyspiesza, temperatura rośnie (lub przeciwnie – spada). Cytokiny mają również wpływ na naczynia krwionośne. Mogą powstawać mikrozakrzepy. Jednocześnie zawodzą mechanizmy biorące udział w rozpuszczaniu skrzepów, a uszkodzone naczynia przepuszczają osocze do otaczających je tkanek. Niedotlenione komórki ulegają uszkodzeniu i martwicy.
Oprócz kłopotów z krążeniem pojawiają się zaburzenia świadomości, szwankują też nerki. Z czasem coraz więcej narządów przestaje właściwie pracować. Bywa, że dochodzi do ich całkowitej niewydolności wielonarządowej i do wstrząsu, który jest najczęściej nieodwracalny.
Sepsa i wstrząs septyczny stanowią bezpośrednie zagrożenie życiu i wymagają niezwłocznego leczenia w Oddziałach Anestezjologii i Intensywnej Terapii. Śmiertelność w przebiegu sepsy i wstrząsu septycznego jest bardzo wysoka i sięga 50%.
Oznacza to, że jest wyższa od śmiertelności w przebiegu zawału mięśnia sercowego, a umieralność z powodu sepsy jest wyższa od łącznej umieralności z powodu raka płuc i raka piersi.
W raporcie NIK z 2018 podkreślono brak wiarygodnych danych krajowych dotyczących częstości zachorowań na sepsę oraz wstrząs septyczny.
Zdaniem NIK, prowadzenie rejestru sepsy pozwoliłoby na uzyskanie wiarygodnych danych o rozpoznanych przypadkach, niezbędnych do analiz jej objawów, sposobów leczenia i wskaźnika śmiertelności. W Polsce nie posiadamy danych o etiologii tych zachorowań oraz typie z rozróżnieniem na poza-szpitalne i szpitalne.
Od kilku lat obserwuje się silną tendencję do uproszczenia klasyfikacji sepsy oraz ujednolicenia definicji tych zespołów objawów i chorób. Na podstawie wytycznych „Surviving Sepsis Campaign” wdrożonych przez międzynarodowy zespół ekspertów aktualnie obowiązuje następująca definicja sepsy:
„Sepsa jest zagrażającą życiu niewydolnością wielonarządową spowodowaną dysregulacją odpowiedzi chorego na infekcję, zaś wstrząs septyczny – to sepsa przebiegająca z zaburzeniami krążenia i towarzyszącej im hypoperfuzji tkankowej będącej przyczyną wysokiej śmiertelności”.
Były one podstawą do modyfikacji kodowania rozpoznań w systemie ICD10 publikowanym przez WHO ( modyfikacja 10).
W polskiej wersji „Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób i Problemów zdrowotnych” w dalszym ciągu funkcjonuje pojęcie posocznicy, które pozostaje bez związku naukowego i w sprzeczności z obowiązującą wiedzą medyczną dotyczącą sepsy i wstrząsu septycznego.
Sepsę i wstrząs septyczny charakteryzuje niewydolność wielonarządowa zagrożona bardzo wysoką śmiertelnością w przebiegu nietypowej odpowiedzi ustroju na zakażenie.
Zagadnienie to prezentowałem podczas posiedzenia Sejmowej Komisji ds. Organizacji Ochrony Zdrowia na jej zaproszenie w 10.09.2019 r. Wnioski powzięte podczas tego posiedzenia nie dotarły niestety pod obrady Parlamentu.
Definicja sepsy podkreśla zasadnicze znaczenie dysfunkcji narządów w przebiegu zakażenia. Potencjalne zagrożenie życia oraz potrzebę szybkiego rozpoznania i natychmiastowej terapii. WHO prezentuje także uproszczoną definicja sepsy:
„Sepsa jest stanem zagrażającym życiu, który powstaje, gdy reakcja organizmu na zakażenie uszkadza własne tkanki i narządy”.
Pacjenci ze wzrostem liczby punktów w skali niewydolności narządów „SOFA” = 2 i więcej są dotknięci ogólnym ryzykiem śmiertelności około 10% w ogólnej populacji szpitalnej przy podejrzeniu sepsy. Jest to ryzyko większe od śmiertelności w zawale serca z uniesieniem odcinka ST, które wynosi 8,1%.
Pomimo tego to zawał serca uchodzi powszechnie za stan zagrażający życiu i wymagający natychmiastowej interwencji, a sepsa nie…?
OAiiT to zwykle niestety ostanie ogniwo leczące chorych we wstrząsie septycznym z wysoką śmiertelnością z powodu niewydolności wielonarządowej, której można było wcześniej zapobiec. Stąd przedstawiciele dyscypliny anestezjologia i intensywna terapia są zainteresowani szybką interwencją i diagnostyką na podstawowych etapach rozpoznania i leczenia sepsy. Zatem szybkim wysunięciem podejrzenia wystąpienia sepsy.
Przyczyny dla których tak się dzieje nie są złożone i polegają na:
- Braku edukacji wśród personelu medycznego, a co za tym idzie świadomości społecznej oraz świadomości zjawiska w samej kadrze medycznej.
- Braku możliwości rozpoznania sepsy w kategorii Międzynarodowej Klasyfikacji Jednostek Chorobowych i Problemów Zdrowotnych ICD-10 w Polsce.
- Braku szybkiej diagnostyki dotyczącej parametrów krytycznych oraz diagnostyki mikrobiologicznej
Skutki tychże braków są następujące:
- Wysoka śmiertelność przekraczająca śmiertelność z powodu ostrych zespołów wieńcowych i niektórych chorób nowotworowych.
- Przeżycie wstrząsu septycznego zwykle uniemożliwia powrót do aktywnego życia zawodowego.
- Chorzy stają się uczestnikami programu dializ lub aplikują do przeszczepienia nerki
- Sepsa generuje znaczące koszty (uśredniony koszt leczenia wstrząsu septycznego w przedziale 30 osobodni w OAiIT wynosi od 200 do 400 tys. złotych)
Czy można tego uniknąć lub zmniejszyć umieralność w przebiegu sepsy?
Tak. Poprzez odpowiednią organizację systemu ochrony zdrowia oraz powszechną edukację.
Oznacza to, że należy:
- Powołać struktury pośrednie mające znamiona Oddziałów Intensywnego Nadzoru lub Intensywnej Opieki. W Polsce obecnie nie ma poziomu pośredniego pomiędzy oddziałem podstawowym, a OAiIT.
- Wprowadzić szybką diagnostyką i szybkie skierowanie chorych w początkowej fazie sepsy do odpowiednio przygotowanych kadrowo oraz technologicznie oddziałów szpitala o charakterze pośrednim, takich jak (Step-down Unit, Intermediate Unit, HDU itp.) (monitorowanie, nadzór i opieka).
- Wpisać sepsę do Międzynarodowej Klasyfikacji Jednostek Chorobowych i problemów Zdrowotnych ICD-10
- Sfinansować nowoczesne, skuteczne technologie medyczne
- Podnieś jakości procesu leczniczego na każdym jego etapie (monitorowanie jakości procesu leczniczego)
- Wprowadzić inicjatywy CMJ przy UJ – powołać Zespoły Szybkiego Reagowania jako jedno z rozwiązań prowadzących do szybkiej oceny klinicznej chorych z podejrzeniem sepsy!
Sepsa - nietypowe pierwsze objawy
Pierwsze objawy sepsy są mało charakterystyczne i można je pomylić z objawami grypy. Mogą wystąpić m.in.:
- gorączka lub wręcz przeciwnie - obniżona temperatura ciała (poniżej 36 stopni);
- szybszy oddech;
- przyspieszone tętno lub spadek ciśnienia krwi;
- ogólne osłabienie organizmu;
- rozbicie.
Gdy zakażenie się rozwija, objawy szybko narastają. Bardzo charakterystyczna jest drobna czerwona lub sinawa wysypka na kończynach i tułowiu, która nie blednie pod wpływem ucisku. W zależności od tego, jaki narząd został zaatakowany, mogą też wystąpić:
- zaburzenia krzepnięcia krwi;
- zatrzymanie wydzielania moczu;
- nudności i wymioty.
Jeśli je zauważysz, szczególnie po zabiegu operacyjnym, wyrwaniu zęba czy w czasie osłabienia organizmu, natychmiast skontaktuj się z lekarzem.
Możesz na własny koszt (NFZ wciąż nie może zdecydować się na refundację) zaszczepić się przeciwko meningokokom - u niemowląt do 1. roku życia podaje się po konsultacji z lekarzem dwie dawki szczepionki, dzieciom starszym i dorosłym – jedną. Cena jednej dawki szczepionki skoniugowanej wynosi ok. 140-170 zł.
Polecany artykuł:
Sepsa nie jest zaraźliwa
To jest zdecydowanie największe nieporozumienie dotyczące sepsy. - Sepsą nie można się zarazić, ponieważ jest to określenie dotyczące objawów chorobowych towarzyszących uogólnionemu zakażeniu - podkreśla z całą mocą prof. Cianciara. - Można natomiast zarazić się bakteriami, wirusami lub grzybami, a te przy sprzyjających okolicznościach mogą być odpowiedzialne za rozwój sepsy.
Wśród bakterii, poza meningokokami, sepsę mogą wywoływać również:
Wśród grzybów – Candida albicans, a wśród wirusów - te wywołujące gorączki krwotoczne.
- Nie ma szczepionki przeciwko sepsie – dodaje prof. Cianciara. - Są natomiast szczepionki przeciwko niektórym bakteriom, które mogą powodować sepsę, np. przeciwko meningokokom oraz pneumokokom.
- W Stanach Zjednoczonych rocznie na sepsę choruje około 750 tys. osób.
- Co roku amerykański system opieki zdrowotnej wydaje na nią ponad 17 mld USD.
- Specjaliści oceniają, że trzech na dziesięciu chorych umiera w ciągu miesiąca. Jeżeli w akcie zgonu jako przyczynę śmierci podaje się komplikacje pooperacyjne, można podejrzewać, że prawdziwą przyczyną była właśnie sepsa. Podobnie uważa 86% ankietowanych lekarzy z krajów Unii Europejskiej.
- To właśnie posocznica pokonała Franklina Delano Roosevelta, Andy'ego Warhola i Freddie'ego Merkury'ego. Wygrał z nią natomiast Vaclav Havel.
- Ilość przypadków ciężkiej sepsy zwiększa się corocznie z powodu starzenia się społeczeństwa, narastającej oporności na antybiotyki i szeroko stosowanych inwazyjnych metod leczenia.
Każdy może zachorować na sepsę
Prawda jest przykra – zachorować może każdy. Jednak szczególnie narażeni są ci, których układ odpornościowy nie jest w pełni sprawny (dzieci, osoby starsze i przewlekle chore) lub jest osłabiony (stresem, niewłaściwym odżywianiem). Do grupy zwiększonego ryzyka należą też ci, którzy mają wykonywane zabiegi inwazyjne. Choroba rozwija się bardzo szybko, stąd tak ważne jest szybkie jej rozpoznanie i natychmiastowe podjęcie leczenia w szpitalu.
Szybka diagnostyka sepsy jest już możliwa w każdym gabinecie lekarskim
Od stycznia 2016 roku w Europie i Polsce pojawiła się nowa technologia diagnostyczna umożliwiająca szybkie badanie prokalcytoniny - czułego markera sepsy. Dotychczas tego typu badania były wykonywane tylko w dobrze wyposażonych laboratoriach dużych szpitali. Badanie wykonywane jest przy pomocy innowacyjnego, zminiaturyzowanego urządzenia diagnostycznego Labgeo IB-10 umożliwiającego ilościowe badanie prokalcytoniny bezpośrednio w gabinecie lekarskim, przychodni, szpitalnym oddziale ratunkowym, izbie przyjęć nawet najmniejszego szpitala oraz karetce pogotowia ratunkowego. Pomiar jest całkowicie zautomatyzowany, a wynik badania otrzymujemy już w ciągu 20 minut od pobrania krwi. Jakość i wiarygodność testu prokalcytoninowego wykorzystywanego w urządzeniu Labgeo IB-10 została potwierdzona w wielu badaniach klinicznych.
Sepsa - leczenie
Leczenie polega na podaniu jak najszybciej:
- antybiotyków (w czasie pierwszych godzin, gdy pojawiły się objawy),
- płynów,
- leków nasercowych,
- leków przeciwzakrzepowych.
Najważniejsze jest jednak ustalenie, jaki drobnoustrój spowodował sepsę, a więc wykonanie posiewów krwi. Szuka się także pierwotnego źródła zakażenia w organizmie: ropni lub stanów zapalnych. Najczęściej we krwi udaje się wykryć drobnoustrój odpowiedzialny za sepsę, co ułatwia postępowanie terapeutyczne. Jednak w około 30 proc. przypadków nie udaje się potwierdzić (zidentyfikować) badaniem bakteriologicznym rodzaju zakażenia. W takich sytuacjach równie szybko podejmuje się terapię antybiotykami o szerokim spektrum działania.
Porady eksperta