Największy zakaźny zabójca na świecie. Chorobę wywołuje zapomniana bakteria
Mamy szczepionkę, skuteczne antybiotyki, a jednak to gruźlica jest wciąż najbardziej zabójczą chorobą na świecie. Można jednak ostatecznie wyeliminować - przekonują Lekarze bez Granic, którzy najlepiej wiedzą, że ta choroba bakteryjna nie jest reliktem przeszłości. Co roku zapada na nią ponad 10 milionów ludzi, a ponad 1,5 miliona przegrywa walkę z gruźlicą.
Od odkrycia przez Roberta Kocha, że gruźlicę powodują bakterie nazywane prątkami, minęło 141 lat. Szczepionkę mamy już ponad sto lat, pierwsze skuteczne antybiotyki od kilkudziesięciu. A jednak według danych WHO to gruźlica wciąż pozostaje największym zakaźnym zabójcą na świecie. W ostatnich latach wprawdzie zdetronizował ją COVID-19, ale naukowcy prognozują, że to chwilowe zawahanie w statystykach. Na gruźlicę na razie nie ma mocnych, jednak eksperci wierzą, że można ją ostatecznie wyeliminować.
Jak pokonać gruźlicę?
22 września w Nowym Jorku rozpocznie się spotkanie wysokiego szczebla ONZ poświęcone gruźlicy. Efektem spotkania, którego gospodarzami są Polska i Uzbekistan, będzie deklaracja polityczna państw członkowskich dotycząca sposobów i środków zwalczania tej choroby na świecie.
Lekarze bez Granic, jako największa samodzielna organizacja zajmująca się leczeniem gruźlicy na świecie, wskazują na działania potrzebne dziś do skutecznej walki z gruźlicą:
- Możliwie szybkie wprowadzanie nowych rekomendacji WHO w leczeniu gruźlicy, w tym krótszych, nowoczesnych terapii lekowych i diagnostyki. Szczególnie dotyczy to dzieci, w której to grupie choroba zbiera najbardziej śmiertelne żniwo.
- Bardziej rygorystyczne i odpowiedzialne podejście do stosowania prawa patentowego. Dotyczy to szczególnie wykorzystywania tzw. patentów wtórnych wobec leków gruźliczych, które blokują konkurencję i podnoszą koszty leczenia.
- Zachęcanie producentów tańszych, generycznych leków gruźliczych do ich szybkiej rejestracji i wprowadzania na rynek.
- Koordynacja zakupów leków i wykorzystywanie mechanizmów zakupów grupowych, co zwiększy siłę zakupową państw, pozwoli na podniesienie rentowności i koordynację produkcji.
- Inwestycje w badania i rozwój, szczególnie w obszarze testów dla dzieci oraz nowych leków, zapewnienie transparentności ich finansowania i dostępność (również kosztowej) opracowanych rozwiązań.
- Zapewnienie odrębnych, dodatkowych funduszy na prace nad szczepionką nowej generacji. Jej opracowanie jest kluczowe, nie może jednak być realizowane kosztem badań nad innymi narzędziami czy dostępności do tych już istniejących.
Gruźlica w Polsce
Gruźlicę kojarzymy raczej z innymi rejonami świata niż Polska. Jeszcze w latach 60-70. XX wieku choroba była powszechnie znana, dziś coraz więcej osób przyznaje, że nawet o niej nie słyszało, a w wyszukiwarkach internetowych popularna jest fraza: "gruźlica to choroba bakteryjna czy wirusowa?".
Rekomendacje WHO i postulaty Lekarzy bez Granic dotyczą jednak również krajów europejskich, w tym Polski. Od września 2022 roku trwa program pilotażowy ambulatoryjnego leczenia gruźlicy lekoopornej. Koordynuje go warszawski Instytut Gruźlicy i Chorób Płuc, a wspierają Lekarze bez Granic i WHO. Do tej pory leczenie gruźlicy lekoopornej wiązało się z nawet 24-miesięcznym pobytem w szpitalu i przyjmowaniem – doustnie i dożylnie - obciążającego organizm koktajlu leków. Wprowadzenie nowego, uwzględniającego wytyczne WHO schematu leczenia jako standardu, pozwoli na skuteczniejszą terapię i radykalną poprawę jakości życia pacjentów.
- W ostatnich latach, również za sprawą badań Lekarzy bez Granic, dokonał się duży przełom w rozpoznawaniu i leczeniu gruźlicy. Powstały nowe, skuteczniejsze od dotychczasowych terapie lekowe oraz testy molekularne, pozwalające szybko i skutecznie diagnozować chorobę – mówi Draginja Nadażdin, dyrektorka polskiego biura Lekarzy bez Granic.
Wdrożenie nowoczesnych terapii ma olbrzymie znaczenie dla pacjentów w konkretnym kraju. Wpływa również na globalną sytuację epidemiologiczną - przez efekt skali i upowszechnienie nowych, skutecznych metod leczenia oraz ograniczanie transmisji choroby.
- Gruźlica jest chorobą zakaźną i jako taka nie zna granic. Dlatego odpowiedź na nią musi mieć charakter międzynarodowy, płynąć od państw, organizacji i biznesu - podsumowuje Draginja Nadażdin.
Czy gruźlica jest uleczalna?
Nawet gruźlica lekooporna jest uleczalna, jeśli odpowiednio wcześnie zostanie wdrożone leczenie celowane. To choroba bakteryjna, więc konieczna jest odpowiednia antybiotykoterapia. Gruźlica wciąż stygmatyzuje, chociaż zdarza się we wszystkich krajach świata i środowiskach - zapadają na nią lekarze, podróżnicy, osoby z obniżoną odpornością.
Najbardziej zaraźliwa jest tzw. gruźlica otwarta, kiedyś nazywana "prątkującą". To nieprawda, że pacjentów, którzy na nią chorują, trzeba izolować przez wiele miesięcy, a nawet lat. Jeśli przyjmują odpowiednie leki, prątki (bakterie powodujące gruźlicę) nie są zdolne do zakażania kolejnych osób.