Ministerstwo Zdrowia zachęca do porad lekarskich przez telefon

2020-03-09 14:27

Porady lekarskie przez telefon mają pomóc w ograniczeniu rozprzestrzeniania się epidemii koronawirusa. Od 6 marca za pośrednictwem takiej teleporady można otrzymać e-receptę oraz e-zwolnienie.

Porada lekarska przez telefon
Autor: Getty Images

Spis treści

  1. Porady lekarskie przez telefon – jak to działa?
  2. Porady lekarskie przez telefon – korzyści

Od kilku dni konsultanci utworzonej niedawno bezpłatnej infolinii NFZ (800 190 590) kierują pacjentów do placówek POZ, które udzielają porad lekarskich przez telefon lub online. Mogą z tego skorzystać głównie osoby przewlekle chore, które regularnie biorą te same leki, ale nie tylko. Zdaniem ministerstwa porady lekarskie przez telefon lub online mogą się też przyczynić do ograniczenia rozprzestrzeniania się koronawirusa w naszym kraju.

Porady lekarskie przez telefon – jak to działa?

Już dziś lekarz podstawowej opieki medycznej (czyli pediatra, lekarz medycyny rodzinnej oraz taki ze specjalizacją z chorób wewnętrznych) na podstawie wywiadu przez telefon lub online może wystawić pacjentowi e-zwolnienie lub e-receptę, którą ten odbierze za pośrednictwem SMS-a lub e-maila.

Porady lekarskie przez telefon – korzyści

Jest kilka plusów wprowadzenia takiego rozwiązania. Po pierwsze, skorzystają na tym osoby przewlekle chore (np. na cukrzycę lub choroby krążenia), które muszą się co jakiś czas pojawić u lekarza pierwszego kontaktu po kolejną receptę. Dzięki temu kolejki do lekarzy POZ powinny się skrócić.

Pobierz plakat i pomóż sąsiadowi!

Po drugie, porady lekarskie przez telefon lub internet mogą też pomóc w ograniczaniu zachorowalności na koronawirusa i grypę, którymi bardzo łatwo zarazić się w poczekalni u lekarza, i izolacji osób chorych. Jest to ważne szczególnie teraz, gdy w Polsce diagnozuje się kolejne przypadki obu tych chorób, a kolejne osoby są poddawane kwarantannie domowej.

W przypadku koronawirusa taka porada przez telefon to też najbezpieczniejszy sposób, by zgłosić podejrzenie zachorowania. W razie potrzeby konsultanci infolinii NFZ skierują pacjenta do odpowiedniej placówki lub zalecą kontakt z najbliższą stacją sanitarno-epidemiologiczną.

Przeczytaj też: Zalety i możliwości telemedycyny

#RazemPrzeciwKoronawirusowi logotypy
Autor: Materiały prasowe

#RazemPrzeciwKoronawirusowi

Infolinia NFZ niedostepa dla osób niesłyszących?

Polski Związek Głuchych przesłał do premiera pismo w sprawie tzw. zaniechań informacyjnych w działalności infolinii NFZ.

Na stronie www NFZ znajdują się obecnie informacje w języku migowym na temat tego, co to jest koronawirus, jak się rozprzestrzenia oraz jak się zachować, aby nie narazić się na zakażenie. - Na całe szczęście, bo to jest jedyna informacja dostępna dla osób głuchych. Jeśli ktoś chciałby dopytać o szczegóły, zgłosić zachorowanie w dowolnym momencie, to nie ma takiej możliwości – powiedział Krzysztof Kotyniewicz, prezes Polskiego Związku Głuchych (PZG) w komentarzu dla portalu Niepelnosprawni.pl.

NFZ tłumaczy, że oprócz informacji o koronawirusie w języku migowym, osoby niesłyszące mogą skorzystać z pomocy konsultanta posługującego się tym językiem. Udziela on porad za pośrednictwem wideoczatu. Zdaniem PZG to nie wystarczające rozwiązanie. Lepsze dla osób głuchych byłoby wprowadzenie prostego połączenia z tłumaczem języka migowego bezpośrednio na stronie NFZ.

Okazuje się także, że konsultanci infolinii NFZ nie są w stanie udzielić informacji, które szpitale zakaźne mają tłumacza języka migowego. Podobno osoba głucha ma przyjść do nich z własnym tłumaczem.

Więcej o koronawirusie z Chin