Odrobaczanie dzieci i dorosłych - sprawdź, jak się odrobaczyć

Odrobaczanie dzieci i dorosłych jest w Polsce modne. Na forach internetowych powtarza się informacja, że każdy z nas ma pasożyty i trzeba się regularnie odrobaczać. Przy okazji reklamowane są preparaty, które mają to ułatwić. Tymczasem to kolejny chwyt marketingowy. Prawda jest taka, że nie każdy z nas ma pasożyty, a profilaktyczne odrobaczanie może przynieść więcej szkody niż pożytku.

Spis treści

1. Ilu Polaków może mieć pasożyty?
2. Odrobaczanie stało się modą
3. Nie odrobaczaj się profilaktycznie!

Odrobaczanie to bardzo popularny temat. Podobno każdy z nas ma pasożyty. To nieprawda. Pasożyty chorobotwórcze występują w Polsce na tyle rzadko, że od ponad 10 lat nie monitoruje się kilkudziesięciu przypadków pasożytniczych zarażeń jelitowych (np. wywoływanych przez tasiemca czy glistę ludzką).

- Nadzorem epidemiologicznym objęte są choroby pasożytnicze stanowiące zagrożenie dla zdrowia publicznego. Są one wymienione w wykazie będącym załącznikiem do „Ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi” – mówi prof. Elżbieta Gołąb z Zakładu Parazytologii i Chorób Przenoszonych przez Wektory, Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Zakład Higieny.

Zgodnie z wykazem, obowiązkowo trzeba zgłaszać 7 chorób pasożytniczych. Są to lamblioza (giardioza), kryptosporydioza, toksoplazmoza wrodzona, malaria, włośnica oraz bąblowica i wągrzyca.¹

- W przypadku niebezpieczeństwa szerzenia się choroby pasożytniczej innej niż wymienione w tym wykazie, Minister Zdrowia może wydać odrębne przepisy prawne – dodaje prof. Elżbieta Gołąb.

Ilu Polaków może mieć pasożyty?

NIZP-PZH co roku publikuje raport dotyczący zachorowania na wybrane choroby zakaźne w Polsce. W 2018 roku w naszym kraju zarejestrowano 924 przypadki zachorowań na lambliozę, 52 przypadki bąblowicy, 30 malarii i 28 toksoplazmozy. Odnotowano także pojedyncze przypadki zachorowań na kryptosporydiozę - 3, wągrzycę - 3 oraz włośnicę - 2.²

- Dodatkowo w celu oceny częstości występowania pasożytów przewodu pokarmowego w naszym kraju oraz podniesienia stanu wiedzy na temat chorób pasożytniczych przewodu pokarmowego Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny realizuje finansowany ze środków Narodowego Programu Zdrowia 2016-2020 projekt pt. „Badania przeglądowe rozpowszechnienia pasożytów jelitowych w grupie dzieci w wieku przedszkolnym w Polsce” - mówi prof. Elżbieta Gołąb.

W trakcie trwania projektu przebadanych zostanie bezpłatnie 6 tysięcy pięcio- i sześciolatków w województwach: lubelskim, mazowieckim, podkarpackim. Wyniki badań mają się ukazać w 2020 roku.

Odrobaczanie stało się modą

Odrobaczanie stało się swego rodzaju modą, zwłaszcza wśród rodziców. Na forach internetowych jest mnóstwo porad dotyczących diagnostyki pasożytów i metod odrobaczania.

Do metod alternatywnej diagnostyki pasożytów jelitowych należy np. elektroakupunktura metodą Volla, badanie biorezonansem czy badanie żywej kropli krwi. Cena każdego z tych badań to ok. 200 zł. Na rynku dostępne są także pakiety badań. Cena najdroższego sięga 740 zł.

Oczywiście badania te nie mają nic wspólnego z prawdziwą diagnostyką parazytologiczną, do której zalicza się badania kału na pasożyty oraz metody biologii molekularnej. To po prostu żerowanie na ludzkiej naiwności.

Konieczność odrobaczania w dużej mierze promują firmy wykonujące "badania" na pasożyty, które nie posiadają żadnej wartości diagnostycznej, a także te sprzedające "cudowne specyfiki", które rzekomo mają pomóc pozbyć się robaków.

Podobnie jest w przypadku preparatów mających na celu odrobaczenie organizmu. Najpopularniejszymi z nich są zioła. Inne naturalne metody na odrobaczanie to balsam kapucyński, wyciąg z czarnego orzecha, pestki dyni i kuracja koniakiem (koniak miesza się w odpowiednich proporcjach z olejem rycynowym). Nie ma badań, które udowadniają, że takie metody są skuteczne, a mogą sporo kosztować, zwłaszcza w gabinetach "medycyny alternatywnej".

Nie odrobaczaj się profilaktycznie!

Decyzję o odrobaczaniu należy podjąć po konsultacji z lekarzem na podstawie objawów i wyników badań. Leków przeciw pasożytom (w tym także preparatów ziołowych) nie powinno się przyjmować profilaktycznie, bez zarażenia potwierdzonego w badaniach.

- Leków przeciwpasożytniczych nie należy stosować bez zaleceń lekarza, ponieważ nie są one obojętne dla zdrowia. Lekarz zaleca odpowiednie leki na podstawie wyniku badania laboratoryjnego kału – mówi prof. Elżbieta Gołąb.

- Bez skierowania można wykonać badania w kierunku pasożytów jelitowych w większości laboratoriów medycznych. Można wykluczyć zarażenie, uzyskując wynik ujemny w trzykrotnym badaniu kału. W przypadku podejrzenia owsicy stosuje się także badanie wymazu lub odcisku z okolic odbytu - dodaje ekspert.

Warto wiedzieć, że obecność pasożyta w organizmie nie zawsze oznacza konieczność leczenia. Trzeba je wdrożyć dopiero wtedy, gdy pasożyty wywołują objawy chorobowe.

Czytaj też:

Jakie objawy powodują pasożyty układu pokarmowego?

Czym można zarazić się od psa? 

Pestki z dyni na robaki: domowy sposób na odrobaczanie

Monika Majewska