Oczy wolne od ZAĆMY
Zaćma, czyli zmętnienie soczewki, powoduje znaczne ograniczenia w widzeniu lub - gdy zostanie zbagatelizowana - całkowitą utratę wzroku. Atakuje ludzi w każdym wieku - w Polsce zaćma dotknęła prawie 800 tys. osób! Ratunkiem jest operacja zaćmy.
Na szczęście można ją wyleczyć poprzez operacyjne usunięcie naturalnej, zmętniałej soczewki i wszczepienie sztucznej soczewki wewnątrzgałkowej. Od niedawna chorzy mogą poddać się zabiegowi, który nie tylko leczy zaćmę, ale też koryguje astygmatyzm.
Zaćma może prowadzić do utraty wzroku
Jak wynika z badań przeprowadzonych przez CBOS aż 71% Polaków najbardziej obawia się chorób i niedołężności (71%), a połowa utraty samodzielności. Biorąc pod uwagę, że zmysł wzroku to podstawa prawidłowego funkcjonowania, jego utrata jest największym zagrożeniem. Tymczasem statystyki są nieubłagane. Prawie co pięćdziesiąty Polak cierpi na zaćmę! Zaćma może prowadzić do całkowitej utraty wzroku. Chorzy początkowo odczuwają jedynie dyskomfort w widzeniu wynikający z niewielkiego zamglenia obrazu, obniżenia kontrastu i pogorszenia widzenia barw. To sprawia, że wiele osób bagatelizuje problem. Z czasem jednak zaćma postępuje, powodując utratę zdolności rozpoznawania kształtów i w efekcie prowadzi do tego, że chory widzi jedynie bardzo ostre światło lub całkowicie traci wzrok. Dla takiej osoby oznacza to pełne uzależnienie od innych.
Astygmatyzm – powszechny, kłopotliwy...
A w przypadku osób starszych także niebezpieczny. To wada wzroku wynikająca z nierówności zewnętrznej warstwy rogówki. W chorym oku promienie padające na siatkówkę skupiane są w różnych punktach, co sprawia, że chory widzi obraz nieostry i zniekształcony. By zrozumieć, jak działa, można sobie wyobrazić starszą osobę z astygmatyzmem, która próbuje przejść przez ulicę. Zaburzenia widzenia powodują, że choć próbuje iśc prosto w rzeczywistości, nieświadomie zbacza z obranego kierunku. W takiej sytuacji łatwo o wypadek. Astygmatyzm może także utrudniać w znacznym stopniu prowadzenie pojazdów.
Bezpieczne sposoby usuwania zaćmy
Na szczęście zaćmę można leczyć – wymaga to interwencji chirurgicznej, ale bardzo mało inwazyjnej. Stosowane obecnie podczas zabiegów techniki operacyjne zapewniają skuteczność leczenia przy zachowaniu bezpieczeństwa. - Sposoby usunięcia zaćmy są coraz bezpieczniejsze i mniej obciążające dla pacjenta. Można je przeprowadzać nawet w znieczuleniu kroplowym- zapewnia dr Justyna Izdebska, specjalista chorób oczu z Kliniki Okulistyki II WL Uniwersytetu Medycznego w Warszawie. W trakcie takiego zabiegu usuwa się naturalną soczewkę i wszczepia soczewkę „sztuczną”. Nowością w chirurgii zaćmy jest stosowanie soczewek AcrySofToric, umożliwiających jednoczesne usunięcie astygmatyzmu. Dotychczas astygmatyzm można było korygować jedynie poprzez nacięcia rogówki (tzw keratotomia radialna), lub przy użyciu lasera excimerowego (Lasik, Lasek, PRK). Stosowane obecnie implanty soczewek torycznych pozwalają na jednoczesne usunięcie zaćmy i skorygowanie astygmatyzmu, bez konieczności dodatkowej operacji oka.
Masz zaćmę i czekasz na operację? Domagaj się badań, które wykluczą początki zwyrodnienia plamki żółtej. Bo wymiana soczewki na sztuczną może gwałtownie przyspieszyć rozwój AMD i nawet doprowadzić do utraty wzroku.Więcej dowiesz się z tekstu
Przed operacją na ZAĆMĘ sprawdź, czy nie masz AMD
Najnowsza soczewka
AcrySofToric to jednoczęściowa, akrylowa, zwijalna soczewka wszczepiana podczas zabiegu usunięcia zaćmy. Zastępuje ona naturalną zmętniałą soczewkę. Jest elastyczna dzięki czemu dopasowuje się w oku do jego naturalnych wielkości. Materiał, z którego stworzona jest soczewka jest biokompatybilny z naturalnymi tkankami oka. To zapewnia przyleganie do przedniej i tylniej torebki soczewki, a tym samym zapobiega możliwości rotacji soczewki po jej wszczepieniu. Z materiałem soczewki AcrySofToric jest zintegrowany specjalny żółty barwnik, który zapewnia właściwości filtrujące światło niebieskie (szczególnie niebezpieczne dla oka) oraz UV. Odpowiadają one naturalnej soczewce ludzkiej w wieku około 30 lat.