Można mieć jaskrę i o tym nie wiedzieć. Oto wczesne objawy
Jaskrę nieprzypadkowo nazywa się podstępną złodziejką wzroku. Opublikowane we wrześniu Uniwersytetu w Göteborgu (Szwecja) pokazały, ze nawet połowa chorych może nie odczuwać wyraźnego dyskomfortu związanego z tą chorobą, ale potem, dosłownie z dnia na dzień, stracić wzrok.
Jaskra jest chorobą kojarzoną przede wszystkim z seniorami, gdyż najczęściej jest rozpoznawana u osób po 70. roku życia. Trzeba jednak pamiętać, że bywa diagnozowana u osób znacznie młodszych, nawet dzieci. 70 milionów osób niewidomych na świecie to ofiary jaskry. Po prostu trzeba wiedzieć, na co zwracać uwagę, żeby uniknąć najpoważniejszych konsekwencji tej choroby.
Jaskra - nieczytelne objawy
Wielu chorym niełatwo uwierzyć, że mają jaskrę. Często dowiadują się o niej przypadkowo, podczas rutynowych badań okulistycznych. Aż u 5 proc. z 560 przebadanych seniorów w Göteborgu stwierdzono jaskrę.
Zaledwie połowa miała świadomość choroby i ją leczyła.Można śmiało powiedzieć, że druga połowa miała prawdziwe szczęście trafiając do programu badawczego. Rozpoznanej na czas jaskry nie trzeba się bać.
Najczęściej leczenie ogranicza się wówczas do konieczności regularnego stosowania kropli obniżających ciśnienie śródgałkowe. Pozwala to zachować wzrok przez długie lata na poziomie funkcjonalnym.Niestety, wielu chorych trafia do specjalisty zbyt późno, by się skutecznie leczyć, gdy ich nerw wzrokowy jest już nieodwracalnie zniszczony.
Jaskra - na co zwracać uwagę
Jeśli chcesz znacząco zminimalizować ryzyko utraty wzroku przez jaskrę, odwiedzaj okulistę co dwa lata po ukończeniu 30 lat i co roku po czterdziestce.
We wczesnych stadiach choroby zdrowe oko może rekompensować utratę wzroku, co oznacza, że wiele osób uważa, że ich wzrok jest tak samo dobry, jak wcześniej. Jaskra często początkowo nie wiąże się z utratą ostrości wzroku, co może dodatkowo utrudniać wykrycie choroby.
Nie lekceważ pozornie niegroźnych objawów, takich jak:
- częste zaczerwienienie oczu,
- widoczne tęczowe koła wokół świateł, nawet tylko wtedy, gdy oczy są zmęczone,
- światłowstręt,
- pogorszenie ostrości widzenia (u wielu chorych jednak występuje),
- częste bóle głowy.
Wszystkie te objawy mogą występować czasowo, samoistnie ustępować i nawracać, co nie oznacza, że są wówczas niegroźne. Towarzyszą oczywiście także innym schorzeniom niż jaskra, ale wówczas również wymagają wyjaśnienia u okulisty. O regularnych wizytach muszą zwłaszcza pamiętać osoby, u których w rodzinie występowała już jaskra i inne problemy okulistyczne.
Jak wygląda codzienne życie z jaskrą?
Uczestniczący w badaniu pacjenci z rozpoznaną już jaskrą przyznawali, że choroba, nawet opanowana, negatywnie wpływa na ich jakość życia.
Systematycznie zawężające się pole widzenia, oglądanie świata jakby przez lunetę, a potem stale zmniejszającą się dziurkę od klucza, utrudnia codzienne funkcjonowanie, nawet na długo jeszcze przed utratą wzroku.
Trudniej jest wchodzić po schodach, wieczorem widzieć krawężniki i dostrzegać rzeczy, które nie znajdują się na wprost. Oznacza to, że osoby chore na jaskrę mogą unikać odwiedzania innych, chodzenia do restauracji etc. Tracą niezależność, co sprzyja alienacji i frustracji.
Wbrew powszechnym przekonaniom jaskra nie wyklucza z naszego życia wszelkiej aktywności fizycznej. Umiarkowany wysiłek czy rekreacyjne uprawianie sportu korzystnie wpływają na redukcję ciśnienia śródgałkowego zarówno u osób zdrowych, jak i tych z jaskrą, które stosują odpowiednie leki.
Wskazane jest jednak ograniczenie wyczynowego uprawiania sportu, ponieważ powoduje wzrost ciśnienia w gałce ocznej oraz podnosi ryzyko ostrego ataku jaskry (ze względu na możliwe wstrząsy i urazy).