Zatrzymanie wzrostu BetaHCG a ciąża pozamaciczna [Porada eksperta]
Mam 23 lata od kilku miesięcy staraliśmy się z narzeczonym o dziecko; wspomnę, że mam 4-letniego synka. 28 października o 5 rano bardzo zabolał mnie brzuch po stronie prawej, nie mogłam już spać, nie przechodziło nawet po lekach przeciwbólowych. W południe pojechałam do lekarza rodzinnego, lekarz stwierdził, że najprawdopodobniej to zapalenie wyrostka i wypisał pilne skierowanie do szpitala. Na pogotowiu chirurg zrobił mi natychmiast USG i stwierdził, że to nie wyrostek, ale na prawym jajniku coś jest, ale sam nie wiedział co, więc wysłał mnie na oddział ginekologiczny. Tam zbadał mnie ginekolog, stwierdzając, że na prawym jajniku mam torbiel 3,4 cm i zrobili mi BetaHCG, wynik - 277. Powiedzieli mi, że nie jestem w ciąży, mam jechać do domu i samo przejdzie. Po 2 dniach ciągłego bólu znowu pojechałam na pogotowie, zbadał mnie inny ginekolog, który powiedział, że beta 277 to ciąża na 100%. W USG w macicy nic nie było, a w jajniku coś, czego nie umieli wytłumaczyć, ale powiedziano mi, że to raczej nie wygląda na ciążę pozamaciczną w prawym jajniku. Lekarz powiedział, że mam - jak to nazwał - krew w brzuchu. Chciał zostawić mnie w szpitalu, lecz się nie zgodziłam, skoro w tym szpitalu każdy lekarz dawał inną diagnozę, bałam się. Pojechałam jeszcze tego samego dnia do innego szpitala, tam zbadała mnie kolejna ginekolog. Po USG stwierdziła, że prawdopodobnie ciąża pozamaciczna w prawym jajniku i poronienie trąbkowe, zrobiono mi betę i wyszło 289. Lekarka wypuściła mnie do domu, stwierdzając, że mam brać tylko No-spę w razie bólu. Każdy z trzech lekarzy mówił inaczej, ja już sama nie wiem, co robić, co myśleć. Czy ja naprawdę poroniłam, czy może jednak to dziecko jest w macicy beta nie zmalała, tylko stanęła w miejscu w ciągu 2 dni? Proszę o skomentowanie tego i pomoc, co mam dalej robić.
Powinna pani pozostawać pod opieką lekarza. Stężenie BetaHCG wskazuje na ciążę, ale brak wzrostu przemawia za jej nieprawidłowym rozwojem. Przy takim stężeniu tego hormonu ciąża jest niewidoczna gołym okiem, stąd nie można stwierdzić, gdzie jest zlokalizowana. Krew w jamie brzusznej jest charakterystyczna dla ciąży pozamacicznej. Przebieg ciąży pozamacicznej jest różny. Może być tak zwane poronienie trąbkowe objawiające się się krwawieniem do jamy brzusznej, poronieniem jaja płodowego do jamy brzusznej i jego resorpcją. Może też dojść do uszkodzenia jajowodu i krwotoku do jamy brzusznej, wymagającego szybkiej interwencji chirurgicznej. Może też zarodek ulec resorpcji w jajowodzie. Stąd, zanim problem się nie wyjaśni, konieczny jest nadzór lekarza i wykonywanie badań kontrolnych.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta