Zapalenie przydatków przeszło w grzybicę pochwy [Porada eksperta]
Miałam bóle w podbrzuszu od dłuższego czasu, więc postanowiłam udać się na wizytę kontrolną. Lekarz kazał zostać mi na obserwacji, ponieważ stwierdził u mnie zapalenie przydatków. Byłam w szpitalu 5 dni, podawano mi dożylnie 3 razy dziennie Augumentin. Po 2-3 dniach dostałam upławów oraz występował świąd pochwy. Lekarz zalecił Clotrimazolum w globulkach na noc, niestety okazało się to za słabe. Po wyjściu ze szpitala kazano zażywać mi doustnie ten antybiotyk, Nospę oraz Butapirazol. Nie było w ogóle wzmianki na temat dolegliwości, które pojawiły się po tym leku. Około 3 dni po wyjściu i regularnym zażywaniu leków, ból podbrzusza nie ustawał, a wręcz przeciwnie - narastał. Świąd się nasilał i występowały upławy z krwią. Postanowiłam leczyć się na własną rękę i stosować dopochwowo globulki Macmiror Complex 500, które zawsze pomagały mojej mamie w tych dolegliwościach, więc postanowiłam spróbować. Po 4 dniach od wyjścia ze szpitala, udałam się do innego lekarza specjalisty, który zmienił antybiotyk oraz dał globulki dopochwowe i tabletki przeciwgrzybicze. Po 5 dniach stosowania ból w podbrzuszu ustał, świąd również, lecz na wizycie kontrolnej zostało powiedziane, że muszę odbudować florę bakteryjną pochwy, dostałam lek dopochwowy, który mam zacząć stosować dopiero po zakończeniu miesiączki. Czy mogę uprawiać seks? Czy istnieje ryzyko zarażenia partnera grzybicą? Nie stosujemy prezerwatyw, ponieważ zażywam tabletki antykoncepcyjne. Czy prezerwatywy powinny być teraz użyte? Czy zapalenie przydatków mogło się u mnie pojawić przez to, że mój partner nie dbał o higienę lub miał inne partnerki seksualne i nie stosował prezerwatyw?
Radzę współżyć dopiero po odbudowaniu flory fizjologicznej, ponieważ wcześniejsze współżycie stwarza ryzyko nawrotu dolegliwości. Grzybicą można zarazić podczas stosunku. Prezerwatywa zmniejsza ryzyko zakażenia. Trudno jest ustalić etiologię zapalenia przydatków, źródłem czynnika zakaźnego może być zarówno partner seksualny, jak i "własne" bakterie pochwowe.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta