Zakrzepy w żylakach macicy [Porada eksperta]
Lekarz stwierdził u mnie żylaki macicy. Jestem po porodzie prawie 4 lata. W czasie ciąży nie były widoczne. Lekarz zobaczył je pół roku temu. Nie wiem, czy mam je od ciąży, czy pojawiły się teraz. Jeden lekarz je widzi, inny nie. Ten, który je zdiagnozował, powiedział, że się tego nie leczy, bo nie ma na to lekarstwa. Troszkę się boję, bo mam od roku problemy z hemoroidami. Są powiększone i idę na skleroterapię. Miałam też malutki zakrzep brzeżny odbytu, wyleczyli mi go. Jednak mam problem w tych okolicach z żylakami. Staram się nie mieć zaparć, a zakrzep i hemoroidy pierwszego i drugiego stopnia są. Boję się, że w żylakach macicy też powstanie zakrzep i dojdzie on do płuc, co kończy się zgonem. Czy jest to możliwe? Boję się z tym chodzić, choć nie mam dolegliwości. Czy powstanie zakrzepu poprzedzone jest bólami, by w porę to wyleczyć?
Żylaki to rozszerzone żyły w okolicy macicy. Nie ma żadnych możliwości ich usunięcia z powodu lokalizacji. Bardzo rzadko dochodzi do powstania w nich zakrzepów. Nie można jednak tego wykluczyć. Zakrzepica najczęściej związana jest ze stanem zapalnym toczącym się w miednicy mniejszej. Jedyna rada to, aby zwrócić uwagę na objawy, takie jak bóle brzucha, zwłaszcza promieniujące do nogi, i gorączka, i szybko zgłosić się do lekarza.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta