Wysokie TSH i leczenie tyroksyną a rozwój ciąży [Porada eksperta]
Obecnie jestem w 13. tygodniu ciąży. Ostatnio robiłam badania krwi i TSH wynosi 8,4 mE/l a norma to 0,30-4,0. Lekarz przepisał mi tabletki z tyroksyna, które biorę 1 raz dziennie na czczo. Czy te tabletki nie wpłyną negatywnie na dziecko? Czy jeśli poziom THS będzie taki sam do ciąży, cały czas będę musiała brać te tabletki? Jakie są skutki tak wysokiego TSH? Bardzo dużo naczytałam się o niedoczynności tarczycy w ciąży i martwię się, czy robię dobrze.
Jakby tyroksyna miała niekorzystny wpływ na rozwój płodu, zostałaby Pani o tym uprzedzona. Zaszkodzić może i Pani, i dziecku brak hormonów tarczycy, tj. brak tyroksyny. Jeśli zdecyduje się Pani na leczenie tyroksyną, to stężenie TSH się obniży, ale najprawdopodobniej lek będzie Pani musiała przyjmować do końca ciąży, a nawet dłużej. Nie można mówić o skutkach wysokiego TSH, można mówić o skutkach niedoczynności tarczycy, której objawem jest podwyższone stężenie TSH. Zależą one od tego, czy jest to niedoczynność utajona (nie ma większego wpływu na rozwój ciąży), czy jawna. Nieleczona niedoczynność tarczycy wywołuje różne skutki, od zaburzeń poznawczych u dziecka do poważnych zaburzeń rozwoju neurologicznego. Leczona niedoczynność tarczycy nie ma żadnego niekorzystnego wpływu na rozwój dziecka.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta