Uderzenia gorąca i poty a niski poziom progesteronu u 23-latki [Porada eksperta]
Moja 23 letnia córka od roku skarży się na uderzenia gorąca w całym organizmie, a przy tym ma zlewne poty. Bez względu na porę dnia, temperaturę otoczenia poty się utrzymują. Miała robione badania tarczycy, USG itp. lekarz endokrynolog uważa, że z jego strony wszystko jest ok. Kardiolog po wykonaniu serii badań też nic nie stwierdził, oprócz podwyższonego pulsu, ale i tak nie określono z jakiego to powodu, bo wszystkie wykonania badania są bez zastrzeżeń. Dotarła do ginekolog, która po zrobieniu serii badań stwierdziła, że jest za niski poziom progesteronu i zapisała Luteinę, były też nieregularne miesiączki (obecnie normują się). Córka bierze 2 m-ce czopki wg wskazań lekarza, ale uderzenia gorąca i zlewne poty utrzymują się nadal. Czy takie objawy przy zaniżonym poziomie progesteronu są możliwe i czy mogą tak długo się utrzymywać?
Niedobór progesteronu może być przyczyną nieregularnych cykli miesiączkowych, ale nie jest przyczyną uderzeń gorąca i pocenia się. Takie objawy najczęściej występują w przypadku niektórych zaburzeń hormonalnych, guzów wydzielających serotoninę, w przypadku niektórych chorób ogólnoustrojowych oraz u osób otyłych. Wprawdzie nie wiem, jakie badania miała córka przeprowadzone, ale radzę wymóc na endokrynologu pełną diagnostykę w kierunku przyczyn tych niepokojących objawów. To, że pojawiły się przed rokiem, przemawia za tym, iż jakieś schorzenie w tym czasie zaczęło się rozwijać.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta