Ta choroba dotyka co 10. kobietę. Polacy stworzyli pierwszy test, który wykryje ją tak wcześnie
Nawet 2 miliony Polek może cierpieć z powodu endometriozy. Tej choroby nie widać, a sprawia ogromny ból i jest jedną z przyczyn niepłodności. Polscy naukowcy z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego dokonali wyjątkowego odkrycia. Jako pierwsi na świecie opracowali nieinwazyjny test dla pacjentek cierpiących na to schorzenie. Propagator nauki i prezes Instytutu Lema Maciej Kawecki napisał, że jest to "wielki projekt".
Mówi się, że endometrioza to choroba, która potrafi przybierać różne maski. U każdej pacjentki może przebiegać inaczej. Objawy zależą od tego, gdzie umiejscowione są jej ogniska i od stopnia zaawansowania przypadłości. Ta choroba układu rozrodczego charakteryzuje się obecnością błony śluzowej macicy poza jamą macicy. Powoduje silny ból, który promieniuje na inne obszary ciała. Innym objawem może być problem z zajściem w ciążę, który nasila się wraz z rozwojem choroby. Leczenie endometriozy stanowi duże wyzwanie medyczne.
Objawy endometriozy, na które warto zwrócić uwagę
Najbardziej charakterystycznym objawem tej choroby jest nawracający ból, który pojawia się regularnie i zlokalizowany jest w miednicy małej. Jego charakter i stopień nasilenia mogą być zróżnicowane – od łagodnego do bardzo silnego. Ból najczęściej występuje przed miesiączką lub w jej trakcie oraz może towarzyszyć też czynnościom fizjologicznym, takim jak: oddawanie moczu lub stolca. Kobiety z objawami endometriozy opisują ból jako rwący, przeszywający, obezwładniający, który promieniuje do nóg, pośladków, krzyża, lędźwi i odbytu.
Wśród objawów endometriozy wymienia się również dolegliwości takie jak: częste uczucie parcia, wzdęcia, biegunki, zaparcia oraz krwiomocz. Niezwykle ważnym i jednocześnie niepokojącym symptomem tej choroby mogą być problemy z zajściem w ciążę. To schorzenie jest jedną z przyczyn niepłodności u kobiet.
Nietypowe objawy endometriozy
Objawy endometriozy wpływają na całe funkcjonowanie pacjentek zarówno zawodowe, rodzinne, jak i społeczne. Ta choroba odbija też swój ślad na zdrowiu psychicznym – mogą wystąpić wahania nastroju, objawy lękowe, a nawet depresja. Symptomy te przypisuje się przewlekłości tego schorzenia.
Nietypowym objawem endometriozy, który może świadczyć, o tym, że kobieta cierpi na to schorzenie, jest także ból w jelitach, który nasila się podczas miesiączki. Dość często ta choroba jest błędnie diagnozowana jako IBS, inaczej zespół jelita drażliwego, ponieważ jej objawy mogą być podobne.
Pierwszy na świecie test dla chorych na endometriozę
Na szczęście zespół naukowców z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego (WUM) ma dobre wieści. Polscy badacze jako pierwsi na świecie opracowali nieinwazyjny test dla kobiet chorych na endometriozę. O osiągnięciu polskich badaczy poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych Maciej Kawecki, popularyzator nauki i prezes Instytut Lema.
"To jest moc technologii i człowieka! Polacy na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym stworzyli pierwszy na świecie bezinwazyjny test dla kobiet cierpiących na endometriozę!" – napisał w opublikowanym poście. Dokładnie chodzi o test EndoRNA polskiego startupu Diagendo, który wykorzystuje technikę qRT-PCR. Umożliwia on szybką i mało inwazyjną diagnostykę endometriozy.
Przełom w leczeniu endometriozy? "Wielki projekt"
Prof. Jacek Malejczyk i dr Ilona Kalaszczyńska z WUM odkryli w trakcie badań nad źródłem pochodzenia endometriozy, że ma ona związek ze statystycznie istotnie podwyższoną ekspresją mRNA – genu FUT4. Jak podkreślił Kawecki, ten wniosek był kluczowym kamieniem milowym, który doprowadził do opracowania testu.
Propagator nauki wyjaśnił, że "metoda ta polega na ekstrakcji pobranego materiału, a następnie zastosowaniu testu EndoRNA, który wykrywa podwyższony poziom ekspresji genu FUT4". Co więcej, "wynik w zależności od obłożenia pracą laboratorium, może być dostępny nawet w 48h".
"Wielki projekt. Absolutnie trzeba go propagować. A ja przesyłam gratulacje!" – stwierdził prezes Instytutu Lema.
Polecany artykuł: