Szwy po porodzie "wychodzące" po kilku miesiącach - czy to normalne? [Porada eksperta]

8 miesięcy temu urodziłam dziecko, przez zaniedbanie pielęgniarki przeszłam operację w celu uratowania dziecka i mnie. Mam bardzo nieregularnie miesiączkę. Tym razem powinnam dostać pomiędzy 28.04-05.05, jednak tydzień temu pojawiła się brązowa wydzielina - niedużo tego jest, ale codziennie coś jest. Wstydzę się iść z tym do pana doktora, bo jak mnie zbada? Czy to może być coś poważnego, czy mam się z tym zgłosić? Drugie pytanie. Gdzieś z dwa miesiące temu z rany po operacji wyszedł szew, jest trochę na wierzchu i reszta tego jest nad raną pod skórą. Czy jest możliwe, że to szew wyszedł po tylu miesiącach? Dodam, że jak byłam po 2 tygodniach ściągać szwy byłam u innego pana niż tego, do którego zwykle chodzę i pan doktor nawet nie wiedział, jak się szwy ściąga i strasznie szarpał aż nie mogłam wytrzymać. Dopiero jak przyszła pielęgniarka to obcięła jakieś końcówki i wtedy wyciągnęła. Bardzo bym prosiła o odpowiedź, ponieważ się boję. A po tym porodzie mam straszny uraz do lekarzy. Pozdrawiam.

Szwy wchłaniają się różnie, czasami "wychodzą" po dość długim czasie. Jest to normalne. Trzeba wtedy taki szew usunąć.

Plamienia mogą być z różnych przyczyn, najczęściej hormonalnych, zapalnych. Mogą też być spowodowane obecnością polipa lub mięśniaka. Przyczyna może być znana dopiero po zbadaniu Pani. Krwawienie nie jest przeciwwskazaniem do zbadania pacjentki.