Podwyższone stężenie markera Ca-125 [Porada eksperta]

Mam 30 lat, od ok. 9 lat leczę się na niedoczynność tarczycy i chorobę Hashimoto, hiperprolaktynemię i insulinooporność. Zawsze miałam bolesne miesiączki, od 9 lat przyjmuję Yasmin, który miał mi pomóc w tym problemie. Często boli mnie brzuch, jak przy okresie, już tydzień przed. Lekarka mówiła, że mogę sobie zrobić marker nowotworowy Ca-125, więc zrobiłam, wynik to 101 (norma do 35), lekarz ogólny wysłał mnie do ginekologa na USG dopochwowe. Lekarz zrobił badanie i powiedział, że nic niepokojącego nie ma, że może to endometrioza, oprócz tego miałam USG jamy brzusznej i tam też nic nie wyszło. Moja ginekolog kazała powtórzyć Ca-125 i test Roma, wczoraj odebrałam wyniki: Ca-125 - 107.8 U/ml, do 35 U/ml, HE4 - 38,75 pmol/l, ROMA przed menopauzą 4,74 %. Co powinnam robić dalej?

Stężenie Ca-125 nie jest badaniem specyficznym. Może być podwyższone nie tylko w chorobach nowotworowych, ale również w przypadku endometriozy, zaburzeń autoimmunologicznych oraz w chorobach wątroby. Jeśli żadne z badań nie wskazuje na źródło podwyższonego stężenia tego białka, postępowanie polega jedynie na obserwacji i wykonywaniu badań kontrolnych.