Podwiązane jajniki czy jajowody? [Porada eksperta]

Czy na USG dopochwowym widać, czy kobieta ma podwiązane jajniki? Mam 38 lat, jestem po trzech cesarskich cięciach, przy ostatnim dziecku, które urodziłam 14 lat temu, lekarz powiedział, że podwiąże mi jajniki, tylko muszę podpisać zgodę, zgodziłam się. Miesiąc temu miałam USG dopochwowe i moja pani ginekolog powiedziała mi, że to nie jest możliwe, bym miała podwiązane jajniki, że ona widzi, że wszystko jest tak jak należy w moich drogach rodnych. Bardzo mnie to zaskoczyło, ponieważ od 12 lat nie zaszłam w ciążę, nigdy się nie zabezpieczałam, bo byłam pewna, że już nie mogę mieć dzieci. Udałam się więc do szpitala, w którym rodziłam, ale niestety w mojej karcie nie ma nawet wzmianki o podwiązanych jajnikach ani dokumentu, który podpisywałam, czyli zgody na taki zabieg. Jak mogę sprawdzić, czy mam podwiązane jajniki, czy nie?

Nieporozumienie dotyczy nazewnictwa. Podwiązuje się jajowody, nie jajniki. Podwiązanych (inaczej mówiąc zaciśniętych) jajowodów nie widać w badaniu USG. Jajowody w ogóle są widoczne tylko wtedy, gdy są chore. Jajniki widać, ale się ich nie podwiązuje. Stąd pewnie wzięło się nieporozumienie.