Odpowiednia higiena podczas miesiączki jest niezwykle ważna dla naszego zdrowia i komfortu życia
Tradycyjne produkty do higieny podczas menstruacji mogą podrażniać, powodować infekcje, przynosić ból, dyskomfort, problemy z zajściem i utrzymaniem ciąży, a także powodować poważne choroby. Dlatego wybór odpowiednich środków higienicznych jest niezwykle ważny dla kobiet. Kiedy stosujemy organiczne i certyfikowane podpaski, tampony lub wkładki GingerOrganic nasze miejsca intymne mają kontakt tylko z czystą, organiczną bawełną i niczym więcej, bez substancji chemicznych, chloru, dioksyn oraz alergizujących składników zapachowych. To najlepszy wybór dla naszego zdrowia i komfortu. I wyraz troski o siebie.
Temat tabu
Miesiączka jest nadal tematem tabu, często przemilczanym. W związku z tym o wielu aspektach z nią związanych nie wiemy. Kiedy mamy bolesny okres lub bardzo obfite krwawienia podczas menstruacji możemy usłyszeć od lekarza taka Pani uroda! A to nieprawda. Odczuwanie silnego bólu podczas miesiączki absolutnie nie jest regułą, wręcz przeciwnie jest sygnałem, że coś jest nie tak. Bardzo obfita miesiączka może oznaczać endometriozę. Uczulenia i alergie, problemy z zajściem w ciążę, a także poważne choroby takie jak rak szyjki macicy czy rak piersi mogą być związane z produktami higienicznymi, które stosujemy podczas miesiączki przez wiele lat. Warto zatroszczyć się o siebie, zwrócić uwagę na produkty higieniczne, które stosujemy podczas menstruacji, a także każdego dnia. Pamiętajmy także, że tamponów nie należy stosować na noc.
Okiem ginekolożki Katarzyny Pietuch
Tradycyjne podpaski, tampony i wkładki wybielane są chlorem w celu uzyskania śnieżnobiałego koloru. Podczas wybielania powstaje substancja nazywana dioksyną. Specjalistka ginekologii i położnictwa Katarzyny Pietuch tłumaczy, że dioksyny mogą zaburzać prawidłową gospodarkę hormonalną organizmu. Oddziałują one bowiem na syntezę, wydzielanie, a także transport hormonów steroidowych. Dioksyny upośledzają cykl jajnikowy, zaburzają produkcję progesteronu i estradiolu, przyczyniają się do zwiększonego odsetka poronień oraz kłopotów z zajściem w ciążę. Dioksyny blokują owulację, zaburzają wyrzut hormonów: progesteronu i estradiolu, powodują problemy z zajściem w ciążę, nieprawidłowy rytm hormonalny wpływa także na kłopoty z utrzymaniem ciąży, zwiększonym odsetkiem poronień oraz krwawieniami we wczesnej ciąży. Ponadto Katarzyna Pietuch zwraca uwagę, że badania Międzynarodowej Agencji Badań nad rakiem z 1997 roku dowiodły, iż ekspozycja na dioksyny jest jedną z przyczyn powstawania raka sutka i raka szyjki macicy oraz endometriozy u kobiet. Dioksyny wpływając na zaburzenia poziomu hormonów w tym estradiolu i progesteronu, zwiększając ich ilość w organizmie aktywują wzrost komórek nowotworowych. Dioksyny obniżają działanie i odpowiedź układu immunologicznego w naszym organizmie, wpływają na szybszą śmierć zdrowych komórek, a tym samym zwiększają ryzyko powstania endometriozy i zwiększonego mechanizmu cofania krwi.
Ponadto z doświadczenia ginekolożki Katarzyny Pietuch wynika, że 90% kobiet, które zgłaszają się do gabinetu boryka się z pierwotnymi i nawracającymi infekcjami dolnych dróg płciowych. Ich przyczyną są stosowane w tradycyjnych produktach do higieny intymnej składniki zapachowe, wybielanie chlorem, sztuczne pochłaniacze wilgoci, folie, kleje, kolorowe nadruki i barwniki, które mogą uczulać i podrażniać. Śluzówka pochwy i warg sromowych oraz przedsionka pochwy jest bardzo delikatna, wymaga utrzymania fizjologicznego ph i poziomu pałeczek kwasu mlekowego. Zaburzenie tej równowagi zwiększa podrażnienia i wpływa na suchość i tendencje do infekcji.
Skład konwencjonalnych produktów do higieny intymnej
Producenci tamponów i podpasek nie mają obowiązku podawania składu na opakowaniach, prawo nie wymaga od nich takich informacji.
Tymczasem lista substancji używanych do wyrobu podpasek, wkładek i tamponów jest dość przerażająca. Konwencjonalne, nieorganiczne środki higieniczne produkuje się głównie z mieszanki celulozy drzewnej lub sztucznego jedwabiu, wytwarzanego z trocin, a potem nasącza pochodnymi ropy naftowej (ciekłą parafiną, olejem mineralnym czy) i silikonem, by zwiększyć ich chłonność. Do środków do higieny intymnej dodaje się wiele substancji zapachowych oraz barwników, które mogą silnie uczulać.
Śnieżnobiały kolor podpasek i tamponów uzyskuje się wybielając je chlorem. W procesie wybielania chlorem tworzą się bardzo niekorzystne dla zdrowia dioksyny. Sztuczny jedwab czyli syntetyczna substancja wytwarzana z trocin, stosowana w tamponach ma właściwości ścierne, gdy tampon się wydłuża powoduje drobne nacięcia i wbijanie kawałków w tkankę. Ponad 90% nieorganicznej bawełny jest modyfikowane genetycznie i w większym stopniu wystawiona na działanie pestycydów i herbicydów, co zwiększa ryzyko ich obecności w gotowych tamponach czy podpaskach. Do produkcji aplikatorów i pasma z klejem w konwencjonalnych podpaskach wykorzystuje się bisfenol A- BPA, który ze względu na zbliżoną do estrogenu budowę, może powodować zmiany hormonalne.
Bezpieczne dla zdrowia tampony, podpaski i wkładki
GingerOrganic to certyfikowane, organiczne produkty do higieny intymnej dla kobiet. Ich unikalność polega na tym, iż wykonane są w 100% z czystej, certyfikowanej, organicznej bawełny i niczego więcej, bez żadnych syntetycznych składników, chloru, dioksyn, pestycydów oraz silnie alergizujących składników zapachowych. Co oznacza, że jedyne z czym styka się ciało kobiety to najczystsza organiczna bawełna. Podpaski, tampony i wkładki GingerOrganic otrzymały najważniejsze, międzynarodowe certyfikaty m.in. ECOCERT, AllergyCertified, Nordic Ecolabel i GOTS.