obrzęk płodu a przeziorność karkowa [Porada eksperta]
Witam, byłam pod koniec 11 tygodnia ciąży na USG i wyszło mi, że mam obrzęk płodu, pan ginekolog mierzył obrzęk i wyszło mu 3 mm, ale powiedział, że płód jest jeszcze za mały i na prawidłowy pomiar trzeba poczekać do 13 tygodnia ciąży. To byłam dziś na USG i przy CRL 63mm NT 1,4mm. Ginekolog powiedział, że nie mam powodu do obaw, że wyniki są prawidłowe. Mam pytanie czy taki obrzęk mógł jakoś uszkodzić płód, że dziecko by się urodziło z wadami? Czy obrzęk taki może ponownie się zwiększyć? Czy jest szansa, że urodzę zdrowego dzidziusia?
Nie bardzo wiem, o jaki obrzęk chodzi, czego obrzęk. Dalej pisze Pani o przezierności karkowej (NT). Czy pisząc "obrzęk" miała Pani na myśli przezierność karkową? Przezierność karkową ocenia się przy pewnych stałych parametrach wielkości płodu. Skoro podczas pierwszego badania lekarz powiedział, że płód jest jeszcze za mały, to ten pomiar nie ma żadnego znaczenia. Pomiar przezierności karkowej należy traktować jak badanie przesiewowe, nie diagnostyczne.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta