Naczynie błądzące a konieczność cesarki [Porada eksperta]
Jestem w 33. tygodniu ciąży. W 20. tygodniu zdiagnozowano u mnie łożysko nisko położone, w związku z czym miałam kolejne USG wykonane właśnie w 33. tygodniu. Łożysko się podniosło na 2,5 cm, ale jest podejrzenie naczyń przodujących. Zostałam skierowana na kolejne badania. Czytałam, że naczynia przodujące są poważnym zagrożeniem dla życia dziecka w przypadku wystąpienia naturalnego porodu i co za tym idzie, przerwaniem tych naczyń. A więc dziecko powinno przyjść na świat przez cesarskie cięcie. Czy powinnam czekać aż do 36. tygodnia na dalsze badania, czy może wykonać je na własną rękę prywatnie? Jak bardzo zagrożone jest życie i zdrowie mojego maleństwa?
Nie ma żadnego sensu powtarzanie badań ultrasonograficznych. Nie ma też wskazań do wykonania cięcia cesarskiego w ciąży. Naczynie błądzące w dolnym biegunie jaja płodowego może być przyczyną krwawienia, o ile dojdzie do jego uszkodzenia. Ryzyko krwawienia jest, nie znaczy to jednak, że się tak stanie i dlatego, gdyby pojawiło się chociażby najmniejsze krwawienie lub zaczęły pani odchodzić wody płodowe, należy natychmiast zgłosić się do szpitala. Poza tym należy zachowywać się normalnie i jeśli ciąża rozwija się prawidłowo, zapomnieć o naczyniu.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta