Menopauza: to powinnaś wiedzieć, zanim rozpoczniesz hormonalną terapię zastępczą
Hormonalna terapia zastępcza łagodzi uboczne skutki menopauzy: uderzenia gorąca, rozdrażnienie, trudności z koncentracją. Stosuje się ją wtedy, gdy objawy utrudniają codzienne funkcjonowanie. Co musisz o wiedzieć o hormonalnej terapii zastępczej, zanim poprosisz ginekologa o receptę?
Zaledwie 3-7 proc. Polek stosuje hormonalną kurację zastępczą. Ale HTZ to przestarzała nazwa, dziś mówi się HLM – hormonalne leczenie menopauzy, bo służy ono leczeniu dolegliwości związanych z klimakterium. Większość pań ma na tyle łagodne objawy wygasania funkcji jajników, że terapii tej nie potrzebuje. A pozostałe często nie chcą jej stosować, bo słyszały, że jest przyczyną nowotworów.
Do tej opinii przyczyniły się wyniki badań przeprowadzonych 10 lat temu w USA. Z czasem okazało się, że badania były źle wykonane i zinterpretowane, a wyciągnięte z nich wnioski – pochopne. Jednak informacje na ten temat z oporem przenikają do opinii publicznej. Niechęć pozostała, lecz mimo to część kobiet decyduje się na HLM. Ale nie wszystkie otrzymają od lekarza zgodę na jego stosowanie.
Kiedy najlepiej rozpocząć terapię hormonalną?
Terapia hormonalna przynosi największe korzyści, gdy jest rozpoczęta wcześnie, przed 50. rokiem życia lub tuż po wystąpieniu pierwszych objawów menopauzy. Co prawda, możliwe jest jej podjęcie także później, ale musi to nastąpić przed 60. rokiem życia. Druga ważna zasada takiej kuracji to stosowanie jak najniższych dawek hormonów, ponieważ wtedy objawy uboczne i potencjalne ryzyko są minimalne. Dawki można podwyższyć dopiero po 12 tygodniach kuracji, jeśli nie będzie efektów leczenia.
Chcesz rozpocząć hormonalną terapię zastępczą - musisz przejść szereg badań
Hormonalnego leczenia nie podejmuje się bez uzasadnienia. Rozważa się je w przypadku nasilenia takich objawów jak: uderzenia gorąca, pocenie, rozdrażnienie, depresja, obniżenie koncentracji, zaburzenia snu, zmiany zanikowe w układzie moczowo- płciowym.
W ocenie, na ile pogarszają jakość życia, pomaga specjalny kwestionariusz wypełniany przez pacjentkę. I, ku jej zdziwieniu, może wykazać, że nie ma wskazania do rozpoczęcia terapii. Bo duża uciążliwość objawów nie wystarczy, aby lekarz wystawił receptę na leki hormonalne. Najpierw musi wykluczyć przeciwwskazania do HLM.
Dlatego przeprowadza dokładny wywiad, pobiera cytologię, zleca wykonanie USG ginekologicznego, mammografii (lub ultrasonografii piersi), czasami densytometrii (gęstości kości) i wielu badan laboratoryjnych, np. oznaczenie stężenia wybranych hormonów, glukozy, cholesterolu, trójglicerydów, próby wątrobowe, białko ostrej fazy CRP, krzepnięcie krwi, badanie ogólne moczu. Dopiero na podstawie wyników tych badań lekarz wspólnie z pacjentką mogą podjąć decyzję o rozpoczęciu terapii.
Jak długo może trwać kuracja hormonalna?
Co roku lekarz zleca badania kontrolne i rozważa razem z pacjentką, czy kontynuować terapię, czy ją przerwać. Jeśli odniesione z niej korzyści są większe niż efekty niepożądane, można ja stosować nadal. Jednak po pięciu latach (wtedy nieznacznie wzrasta ryzyko raka piersi), należy się zastanowić, czy kontynuowanie terapii hormonalnej ma sens. U wielu kobiet objawy klimakterium z czasem ustępują lub na tyle łagodnieją, że nie przeszkadzają w codziennym życiu. Dlatego aby to sprawdzić, sens ma odstawienie hormonów na miesiąc – jeśli nie nastąpi znaczne pogorszenie samopoczucia, to znak, że kobieta najtrudniejszy okres klimakterium ma już za sobą i dalsze uzupełnianie hormonów jest zbędne.
Inne metody łagodzenia objawów menopauzy
Ale co zrobić, gdy po odstawieniu hormonów pojawiają się objawy utrudniające kobiecie życie? Są dwa wyjścia. Jeśli nie ma przeciwwskazań, można powrócić do leków hormonalnych nawet po wielu miesiącach i stosować tak długo, jak będą potrzebne. Drugie wyjście to sięgnięcie po naturalne preparaty z fitoestrogenami lub z wyciągiem z pluskwicy groniastej, które łagodzą objawy menopauzy.
W przypadku nadmiernej nerwowości, zaburzeń snu, znacznego obniżenia nastroju lekarz może przepisać leki uspokajające, przeciwdepresyjne. Natomiast gdy występują dolegliwości ze strony układu moczowo-płciowego (nietrzymanie moczu, suchość pochwy, częste infekcje cewki moczowej i pęcherza), zaproponuje globulki dopochwowe z hormonami. Działają miejscowo, nie mają więc wpływu na cały organizm kobiety.
miesięcznik "Zdrowie"
Porady eksperta