Luteina a martwa ciąża [Porada eksperta]
Witam, Miesiąc temu poroniłam będąc w 11 tyg ciąży. Na wizycie kontrolnej lekarz stwierdził brak akcji serca. Na mojej pierwszej wizycie u doktora był to 6 tydz, lekarz przepisał mi wtedy profilaktycznie branie 1 raz dziennie duphastonu i raz dopochwowo luteina. Stąd moje pytanie czy te hormony mogły sztucznie podtrzymać martwą ciążę. Nie miałam żadnych objawów potwierdzających że dzieje się coś niepokojącego. Żadnego krwawienia, plamienia ani bóli. Jak długo mogłabym chodzić z tak utrzymująca się ciążą, zanim pojawiłoby się krwawienie?
Dzień dobry! Przyjmowała Pani preparaty progesteronowe, mające na celu podtrzymanie zdrowej, prawidłowo rozwijającej się ciąży. W przypadku obumarcia ciąży, do poronienia samoistnego zwykle dochodzi w ciągu kolejnych kilku tygodni. Leki, które Pani przyjmowała nie zahamowałyby tego procesu, jednak nikt Pani odpowie, kiedy nastąpiłoby krwawienie z dróg rodnych. Pozdrawiam
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta