Konflikt w grupach głównych krwi [Porada eksperta]
Witam serdecznie Panią Doktor Mam pytanie odnośnie konfliktu w grupach głównych krwi. Jestem mamą dziewczynek w wieku 3,5 i 7 lat. Ja mam grupę krwi 0Rh+ natomiast mąż BRh+, obie córki maja grupę krwi męża. Starsza córka urodziła się w terminie z wagą 3350 bez oznak konfliktu (nie przechodziła żółtaczki) natomiast młodsza córka urodziła się w terminie z wagą 3650. U młodszej w 2 dobie wystąpiła silna żółtaczka (najwyższe stężenie bilirubiny 318). Zrobiono badania i stwierdzono konflikt w grupach głównych, niedokrwistość hemolityczną, inne niedokrwistości, odczyn coombsa pośredni i bezpośredni dodatni. Zastosowano naświetlanie, leki oraz odstawiono ją od piersi. Po dwóch tygodniach poziom bilirubiny zmniejszył się i wypuszczono nas do domu. Moja córka jednak w okresie niemowlęcym nie rozwijała się do końca prawidłowo, miała wzmożone napięcie mięśniowe, kręcz szyi, drżenia mięśniowe, zaburzenia równowagi, krztusiła się podczas ssania. Była rehabilitowana 4mc potem w miarę wszystko się wyrównało ale do dwóch i pół roku było naprawdę źle. Teraz z mężem zastanawiamy się nad 3 dzieckiem ale ja się obawiam, że kolejne dziecko może się urodzić chore skoro z młodszą córką mieliśmy takie problemy. Chciałam zapytać czy konflikt w grupach głównych jest aż tak niebezpieczny dla płodu a w dalszym etapie dla niemowlęcia? Czy należy zachować jakiś większy odstęp między ciążami, lub zrobić jakieś badania przed zajściem w ciążę? Czy nie ma możliwości przeciwdziałania wystąpienia konfliktu albo chociaż kontrolowania konfliktu w czasie ciąży? Jakie są zagrożenia gdy przeciwciała zaczną atakować krwinki czerwone płodu? Bardzo proszę o jakieś informację na ten temat pozdrawiam, Jola
Konflikt w grupach głównych jest chorobą noworodka nie płodu. Rozpoznawany jest w ciąży na podstawie obecności przeciwciał przeciwko antygenom grup głównych. Nie zagraża płodowi. Natomiast u noworodka objawem konfliktu jest żółtaczka i anemia. Poważniejsze powikłania mogą pojawić się, jeśli konflikt nie jest rozpoznany i dziecko nie jest leczone. Stąd mam wątpliwości, czy problemy, jaki pojawiły się u Pani córeczki były rzeczywiście spowodowane konfliktem. W tej sprawie powinna Pani skonsultować się jeszcze z pediatrą. Pojawienia się konfliktu przewidzieć nie można, odstęp czasu pomiędzy kolejnymi ciążami nie ma istotnego wpływu na jego wystąpienie i konfliktu w grupach głównych w ciąży się nie leczy.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta