Klebsiella pneumoniae w pochwie [Porada eksperta]
Jestem 4 tygodnie po porodzie, córka urodzona w 29 tygodniu ciąży poprzez cesarskie cięcie. Poród przedwczesny z powodu niewydolności szyjki macicy. W trakcie ciąży (28tc) wykryto bakterie escherichia coli i klebsiella pneumoniae (posiew z pochwy). Zastosowano leczenie antybiotykiem na który bakteria jest wrażliwa (tienam). Po tygodniu od końca leczenia wykonałam posiew z pochwy i okazało się, że bakterie są nadal: - E.coli wzrost mierny,- K.pneumoniae wzrost słaby. Obecnie nie mam objawów stanu zapalnego. Dodam, że dziecko jest zdrowe. Czy to oznacza że jestem nosicielem tych bakterii? Czy należy zastosować leczenie antybiotykiem, na który te bakterie są wrażliwe? W jaki sposób mogę roznosić te bakterie i czy jest jakaś metoda, aby temu zapobiec? Czy poprzez stosunki seksualne mogę zarazić swojego męża? Co mogę zrobić, aby wzmocnić naturalną florę bakteryjną pochwy? Czy kiedykolwiek pozbędę się tych bakterii?
Eserichia coli jest florą fizjologiczną w pochwie. Samo stwierdzenie jej obecności nie wymaga leczenia. Jest Pani najprawdopodobniej nosicielką Klebsielli. Jeśli nie ma objawów klinicznych zapalenia - nie ma wskazań do leczenia. Bakterie mogą przenosić się przez kontakt bezpośredni, ale jeśli nie ma żadnych objawów i dolegliwości leczyć nie trzeba. W przypadku zachwianej flory bakteryjnej w pochwie zaleca się stosowanie probiotyków zawierających bakterie pałeczki kwasu mlekowego. Są do kupienia w aptece bez recepty.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta