Kiedy zrobić test ciążowy? [Porada eksperta]

Takie pytania wydają się głupie, ale wszystko odbieramy inaczej, gdy zaczyna dotyczyć nas samych. Z moim partnerem współżyłam w dniach 29-31.12., zabezpieczaliśmy się prezerwatywą i wydaje mi się, że nie popełniliśmy żadnego błędu... Dodam, że 29.12 był to mój pierwszy raz, w ciągu nocy miałam niewielkie krwawienie (kilka kropel świeżej krwi) oraz niewielką ilość brązowawej nitkowatej treści (resztki błony?). Nie było żadnego bólu, nad ranem wszystko ustało. Planowo okres powinnam dostać 2.01, jednak tak nie dzieje się do dziś 5.01. 1.01 - czułam się fatalnie, jak przed okresem: nabrzmiałe ciało, bóle w okolicy krzyżowej kręgosłupa, osłabienie, jednak krwawienia nie było, a objawy się cofnęły. Teraz głównie towarzyszy mi stres, że jednak coś poszło niezgodnie z planem. Jaki jest sensowny termin zrobienia testu ciążowego? Mówią, że dzień po oczekiwanej miesiączce, ale u mnie do ewentualnego zapłodnienia doszło zbyt krótko przed nią i gonadotropina kosmówkowa nie zdąży być naprodukowana w ilości współmiernej z czułością testu. Z kolei do zapłodnienia nie powinno dojść w takiej fazie cyklu, miesiączki miewam regularne: 1.11, 2.12... Mam nadzieję, że ciało nie współpracuje z życzeniami umysłu na skutek stresu, w który się wpędzam, ostatnio też trochę jeździłam po Polsce - to całkiem sensowne wymówki... Czy gdy sytuacja będzie się utrzymywać przez najbliższe dni, radziłaby mi pani iść do ginekologa, czy zacząć od testów domowych - kiedy je zrobić, by wynik był wiarygodny? Z góry dziękuję za poświęcony czas.

Najlepiej wykonać test z krwi na obecność HCG dwa tygodnie po stosunku, w pani przypadku około czternastego stycznia, jeśli do tego czasu nie pojawi się miesiączka. Test z krwi może już być dodatni, a do moczu ten hormon przenika, gdy jest już odpowiednio wysoki jego poziom we krwi, co ma miejsce około siedmiu dni później niż jego pojawienie się i narastanie w krwiobiegu.