Kandydoza pochwy i ból przy oddawaniu moczu [Porada eksperta]
Witam, mam pewien problem. Podejrzewam u siebie grzybicę pochwy, ponowną zresztą. Chorowałam na to również, jak byłam mała, leczyłam się (nie pamiętam jakie leki przyjmowałam), a pragnę zaznaczyć, że mam 17 lat. Od 2 lat znowu choruję. Towarzyszą temu upławy, pieczenie, świąd. Byłam u lekarki - bardzo późno, bo dopiero niedawno, ale wstydziłam się tego, dlatego też nie poszłam wcześniej. Dostałam antybiotyk Fluconazol na dwa tygodnie. Lekarka powiedziała, że jest silny i jak mi nie pomoże, to do ginekologa. U ginekologa jeszcze nie byłam, ale niestety dostałam skierowanie, ponieważ lek nie pomógł. Jest to dla mnie bardzo wstydliwa sprawa, zwłaszcza że jakiś tydzień temu odbyłam swój pierwszy stosunek z chłopakiem. Niedługo potem (jakoś dwa dni później) odczuwałam ból rozrywający wewnątrz, a od wczoraj towarzyszy mi ból podczas oddawania moczu. Nie umiem dokładnie określić gdzie - czy to okolice łechtaczki, czy gdzie indziej, ale ból ten pojawia się, gdy kończę oddawać mocz (jak zauważyłam w niewielkich ilościach, dosłownie odrobinkę). W dodatku mocz od wczoraj oddaję bardzo często w ciągu dnia, w niewielkich ilościach i z bólem - tak nie było. Zastanawiam się, czy to ma związek z kandydozą, czy może jest to kolejny odrębny problem. Nie podejrzewam zapalenia pęcherza, ponieważ nie czuję parcia na niego i nie towarzyszy mi świąd ani pieczenie, tylko ból. Bardzo proszę o odpowiedź.
Najlepiej wykonać badanie posiewu moczu i zgłosić się na wizytę do ginekologa.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta