Jakie nawyki chronią przed rakiem endometrium? Zmiana stylu życia to klucz

2025-03-10 14:59

Rak endometrium to nowotwór, który najczęściej diagnozuje się u kobiet po 50. roku życia. Jego rozwój może być związany z wieloma czynnikami, takimi jak styl życia. W rozmowie z dr n. med. Tadeuszem Oleszczukiem, specjalistą w tej dziedzinie, omawiamy kluczowe metody profilaktyki, które mogą pomóc zmniejszyć ryzyko zachorowania.

Jakie nawyki chronią przed rakiem endometrium? Zmiana stylu życia to klucz
Autor: Getty Images

Patrycja Pupiec: Panie doktorze, dziś chciałabym poruszyć niezwykle ważny temat i porozmawiać o raku endometrium.

dr n. med. Tadeusz Oleszczuk: Nie, temat jest prosty, dzisiaj już bardzo dużo wiemy o tym typie nowotworu. Tematyka nowotworowa ma to do siebie, że zawsze budzi niepokój. Rzeczywiście 30 lat temu, kiedy kończyłem studia, to jedną z informacji, jaką z zajęć wynosili studenci medycyny, było to, że rak to choroba śmiertelna. Obecna wiedza pozwala nam na życie z nowotworami tak jak na przykład z cukrzycą, a niektóre są całkowicie wyleczalne.

Drugą kwestią jest to, że ważną rzeczą, jaką możemy zrobić w walce z nowotworami, jest profilaktyka. Ta pierwotna i wtórna. Znamy coraz więcej czynników zwiększających ryzyko zachorowania, możemy je ocenić, a nawet poprawić określone parametry. Niejako uciec ze ścieżki prowadzącej do ryzyka zachorowania.

Ostatnie badania sugerują, że rak trzonu macicy może być powiązany z mutacjami w określonym genie. Czy możliwe jest ich wykrycie za pomocą popularnych onkopakietów?

Wcześnie wykryty rak w większości jest uleczalny – to prawda, jednak rzeczywiście można wykonać badania krwi, które wykażą mutacje genetyczne czy poziomy określonych minerałów. Dzięki temu oszacujemy, jakie ryzyko zachorowania jest w naszym przypadku, a w zależności od wyniku, możemy podjąć odpowiednie działania, by temat nowotworu nas nie dotyczył. W każdym razie obecne wyniki badań naukowych potrafią z dużym prawdopodobieństwem oszacować to ryzyko.

Wiele osób myli raka szyjki macicy z rakiem endometrium. Czy mógłby pan wyjaśnić, czym dokładnie różnią się te dwa nowotwory?

Endometrium to nabłonek wyścielający jamę macicy, która znajduje się w trzonie macicy. Czynniki ryzyka zachorowania na raka trzonu są inne niż raka szyjki macicy. W raku trzonu jest to: wiek powyżej 40. roku życia, niepłodność lub małodzietność, zaburzenia metaboliczne takie jak otyłość i cukrzyca. Również zaburzenia hormonalne, cykle bezowulacyjne, czy czynniki genetyczne. W przypadku raka szyjki macicy jest to wirus HPV, a w przypadku raka endometrium znaczenie mają zaburzenia hormonalne oraz metaboliczne. Jest to więc zdarzenie wieloprzyczynowe.

Poradnik Zdrowie: nowotwory ginekologiczne

Rak szyjki macicy i rak piersi są szeroko omawiane, podczas gdy o raku endometrium mówi się mniej. Jak duży odsetek kobiet w Polsce zmaga się z tym rodzajem nowotworu?

Obecnie w kraju zachorowań jest prawie 10 tys. rocznie, z czego ponad dwa tysiące kobiet umiera. Rak ten jest na 4. miejscu, jeśli chodzi o częstość zachorowań na nowotwory oraz na 6. miejscu, kiedy za kryterium przyjmiemy przyczynę zgonów. Ilość zachorowań cały czas wzrasta, bo przybywa osób z otyłością, zaburzeniami metabolicznymi i hormonalnymi. Lecz skoro znane są czynniki ryzyka, sytuację można starać się opanować. Na przykład nowotwór szyjki macicy zniknął praktycznie ze statystyk w Europie dzięki szczepieniom. U nas kilka tysięcy kobiet choruje rocznie na raka szyjki macicy. To w dużej mierze wynik braku edukacji.

Jak już pan wspomniał, rak endometrium jest ściśle powiązany z hormonami, ale także ze stylem życia. Otyłość, cukrzyca czy insulinooporność to choroby, na które ma wpływ nasz sposób życia, prawda?

Tak, jemy coraz więcej cukru, przetworzonej żywności. Producenci i akcjonariusze się cieszą, bo zarabiają, ale niestety przetworzona żywność z nadmiarem cukru, fruktozy, tłuszczów trans, pestycydów, antybiotyków itd. szkodzi naszemu zdrowiu. Zwiększa ryzyko zaburzeń metabolicznych i hormonalnych jak na przykład wspomnianej już insulinooporności. Z kolei wysoki poziom glukozy odkłada się w ciele jako tkanka tłuszczowa, więc masa ciała się zwiększa. Nakręca to zaburzenia hormonalne i metaboliczne, co z upływem czasu może doprowadzić do otyłości. Rak trzonu macicy to jeden z najbardziej wrażliwych nowotworów na hormony. Wobec tego pewna grupa kobiet ma wysokie ryzyko zachorowania na ten typ raka.

Oprócz zaburzeń hormonalnych oraz metabolicznych kobieta w grupie ryzyka zachorowania na raka endometrium może mieć nieregularne, bezowulacyjne cykle. Jednak pewną optymistyczną wiadomością jest to, że nowotwór trzonu macicy rośnie stosunkowo wolno, objawiając się nieprawidłowymi krwawieniami, zanim tak naprawdę da o sobie znać. Jest więc czas, aby wykonać badania. Trzeba mieć tylko tego świadomość, że każde nieprawidłowe krwawienie powinno być wyjaśnione.

Co jeszcze powinno wzbudzić niepokój u kobiety w kontekście ryzyka zachorowania na raka endometrium?

Najczęściej obfite miesiączki, niekiedy z widocznymi skrzepami. Często dodatkowe, przedłużające się krwawienie. To, że coś się dzieje z endometrium, można zauważyć, wykonując USG narządu rodnego lub dodatkowo badanie rezonansem. Często takim miesiączkom towarzyszą inne zaburzenia – problemy z utrzymaniem masy ciała, zaburzenia metaboliczne, problemy z tarczycą. Z perspektywy lekarza ten typ raka jest jednym z łatwiejszych do rozpoznania. Może objawiać się nieprawidłowymi krwawieniami, które są odpowiednio diagnozowane i leczone. Wynik histopatologiczny stanowi podstawę do dalszego leczenia. Badania kontrolne są zawsze podstawą profilaktyki zdrowia, które należy traktować całościowo.

Większość kobiet cierpiących na raka endometrium to kobiety po 40. roku życia. Jeśli jednak nowotwór ten występuje w rodzinie, należy zachować szczególną ostrożność?

Tak, bo jest się wtedy w grupie ryzyka, ale proszę pamiętać, że bardzo wiele zależy od aktywności fizycznej, od tego, jak żyjemy i w jaki sposób dbamy o siebie. Czy wykonujemy regularne badania, czy zdrowo i ekologicznie się odżywiamy. W przypadku tego nowotworu nie jest tak, że dzisiaj go nie było, a jutro już jest. Należy badać się regularnie, szczególnie kiedy należymy do grupy ryzyka. Badanie USG ocenia stan endometrium i wszelkie nieprawidłowości powinny zostać wyjaśnione.

To tak jakby suma różnych czynników, a każdy z nich ma związek z naszą odpornością, która tak naprawdę zaczyna się w jelitach. Decydującą rolę w odporności immunologicznej odgrywa mikrobiom, który każdy indywidualnie sobie kształtuje poprzez odżywianie. Pozytywny jest również wpływ błonnika roślinnego.

Ciąża to jeden z czynników, które mogą zmniejszyć ryzyko raka trzonu macicy. Co jeszcze może obniżyć ryzyko zachorowania na ten nowotwór?

Na pewno bardzo istotnym aspektem jest posiadanie dzieci, bo w momencie, kiedy przez 9 miesięcy kobieta jest w ciąży, a przez następny czas karmi piersią, więc od pół roku do roku, nabłonek macicy zanika. Ryzyko zachorowania się zmniejsza. Antykoncepcja, szczególnie wkładką domaciczną zawierającą hormon także się sprawdza. Nabłonek w macicy ulega zanikowi, co redukuje ryzyko nieprawidłowego wzrostu endometrium. Czyli z jednej strony mamy działanie antykoncepcyjnie, ale także zmniejszamy ryzyko zachorowania na raka trzonu macicy. W przypadku kobiet, które są w grupie ryzyka z racji zachorowania kogoś w rodzinie, warto byłoby pomyśleć o tej konkretnej antykoncepcji, która dodatkowo będzie chronić przed zachorowaniem

Oczywiście zawsze należy pamiętać o podstawach, czyli odpowiedniej aktywności ruchowej i prawidłowej masie ciała, którą otrzymuje się dzięki zbilansowanej diecie. Warto też wykonać badania oceniające holistycznie stan organizmu. Szczególnie USG tarczycy, piersi, narządu rodnego, ale też określone parametry oceny metabolicznej i hormonalnej w badaniach krwi.

Choć cytologia pomaga wykryć raka szyjki macicy, nie jest skuteczna w diagnozowaniu raka trzonu macicy. Wiele kobiet uważa, że regularne badania cytologiczne zapewniają bezpieczeństwo i chronią przed wieloma nowotworami ginekologicznymi. Czy to podejście jest słuszne?

W przypadku tego nowotworu nie obejdzie się bez USG, ponieważ pokazuje nam, jak zbudowana jest macica, czy nie ma przerostu endometrium, mięśniaków, polipów, jak wyglądają jajniki. To badanie daje bardzo wiele informacji, szczególnie kiedy kobieta ma problem obfitych miesiączek, które właśnie mogą być jednym z objawów nowotworu trzonu macicy. Większość chorych kobiet przychodzi do gabinetu, bo chce zmienić to, że jej miesiączki są ze skrzepami, bardzo obfite, trwają ponad 5 dni. Dlatego szukają diagnozy i porady.

Dzięki USG można określić, jak wygląda nabłonek macicy. Oczywiście później wymagana jest weryfikacja histopatologiczna, kiedy stwierdza się nadmierny rozrost. Ale już sam wygląd endometrium wiele nam mówi. Dopiero dalsze analizy mogą rozpoznać komórki nowotworowe, bo z USG lekarz może mieć tylko podejrzenie, że ten nabłonek nie wygląda dobrze, że jest go za dużo, że dotyka konkretnej ściany macicy, czy jest naciek.

Otyłość, nadwaga w znacznym stopniu zwiększają ryzyko, bo świadczą także o zaburzeniach hormonalnych, które idą w parze z zaburzeniami metabolicznymi. Kiedy spojrzy się holistycznie na dany przypadek zachorowania na nowotwór trzonu macicy, to widać punkty wspólne. Pamiętajmy też, że niektóre zaburzenia prowadzą do innych chorób – otyłość może powodować cukrzycę typu 2, insulinooporność. Wzrost masy ciała często towarzyszy także niedoczynności tarczycy, PCOS, czy wysokim poziomom prolaktyny.

Czy w przypadku zaawansowanego raka endometrium najczęściej dochodzi do wycięcia macicy i przydatków?

Dzieje się tak, kiedy rak jest zaawansowany i o dużym stopniu złośliwości, np. nacieka ścianę mięśnia macicy. Można powiedzieć, że potrzeba czasu ignorowania nieprawidłowych krwawień czy braku badań kontrolnych, by doprowadzić do takiego stadium. Skuteczność leczenia raka trzonu macicy jest wysoka, ale zależy od stanu zaawansowania w chwili rozpoczęcia leczenia. By zmniejszyć ryzyko powikłań, dodatkowo usuwa się węzły chłonne miednicze, a jeśli istnieją przesłanki – także węzeł wartowniczy. Stosuje się także chirurgię robotyczną i leczenie endoskopowe.

Pamiętajmy o badaniach, a jeśli mamy możliwość – warto wykonać badanie krwi: onkopakiet 6 minerałów. To kwestia bardzo ważna, ponieważ da nam odpowiedź na pytanie, jaki jest poziom arsenu, kadmu czy ołowiu, oraz cynku, selenu i miedzi. Można wtedy odpowiednio modyfikować dietę, aby osiągnąć bezpieczne poziomy.

Kobiety powinny zwracać uwagę na obfitość krwawień miesięcznych, czy rzeczywiście występują regularnie, przynajmniej co około 28 dni (+/- 4 dni), że nie powinny trwać tydzień tylko do 5 dni, nie powinny zawierać skrzepów krwi. Kiedy zauważymy takie symptomy, to naprawdę warto iść do ginekologa, wykonać USG i sprawdzić co może być przyczyną - zaburzenia hormonalne, a może mięśniak, polip albo właśnie przerost endometrium, szczególnie kiedy jest się powyżej 35. roku życia.

Tadeusz Oleszczuk
ginekolog-położnik Tadeusz Oleszczuk
Lekarz ginekolog-położnik z ponad 30-letnim stażem. Autor książek „Czego ginekolog ci nie powie", "Uspokój swoje hormony", "Facet jak młody bóg" i "O Menopauzie. Czego ginekolog Ci nie powie".

Przeczytaj inne artykuły z cyklu #StrefaKobiety:

Poradnik Zdrowie Google News
Autor: