Jaka jest przyczyna moich upławów? [Porada eksperta]
Witam, Około 2 lat temu zgłosiłam się do ginekologa z uporczywymi upławami. Pierwsza wizyta przyniosła diagnozę: grzybica pochwy. Lekarz zapisał mi odpowiednie leki i ze słowami otuchy odprawił do domu. Leki zakupiłam, zażyłam zgodnie z zalecaniami lekarza oraz informacjami na ulotce. Efektów leczenia jednak się nie doczekałam, upławy w nie zmienionej formie dalej się pojawiały. Z kolejnej wizyty wyszłam z wcześniej opisaną diagnozą i kolejnymi lekami. Zalecona kuracja również nie przyniosła efektów. Zmieniłam lekarza i zmieniła się diagnoza. Tym razem usłyszałam, że objawów infekcji grzybiczej nie ma, srom jest czysty, wydzielina bez zapachu, a wspominane upławy są wynikiem przebytej infekcji i należy odbudować florę bakteryjną pochwy. Dostałam kolejne leki, ale tym razem już wspomagające odbudowę flory. Niestety, to leczenie również nie przyniosło efektów i upławy występowały dalej. Od tego momentu zmieniałam lekarzy kilkakrotnie, a diagnozy przeplatały się raz grzybica następnym razem stan po przebytej infekcji, dostawałam kolejne leki, które nie zmieniały objawów. Po kilku nieudanych wizytach postanowiłam zrobić wymazy w laboratorium. Wyniki były następujące, w pochwie nie wyhodowano ani grzybów ani bakterii patogennych. Z wynikami udałam się na kolejną wizytę. Postawiona diagnoza brzmiała: ,,faktycznie nie ma zmian grzybiczych ani bakteryjnych na sromie, wydzielina bez zmian chorobowych, ilość wydzieliny w normie!!! Dostałam kolejne leki, tym razem Gynalgin oraz informację, że powinnam unikać wizyt ginekologicznych, bo każda wizyta jest niepotrzebną ingerencją!! oraz, że zdrowa kobieta powinna odwiedzać lekarza co pół roku. Efekty leczenia są takie same jak poprzednio. Upławy dalej występują, praktycznie nie ma dnia, żeby na majtkach nie było śladu wydzieliny. Wydzielina jest koloru biało - żółtego, czasami biało - przezroczysta bez gródek oraz zapachu. Intensywność wydzielania wzrasta w ostatniej fazie cyklu miesiączkowego, około 1,5 tygodnia przed okresem. Bardzo duża ilość wydzieliny pojawia się podczas stosunku. Opisanym objawom nie towarzyszy zaczerwienienie sromu ani ból podczas oddawania moczu. Raczej nie zaobserwowałam też swędzenia ani pieczenia, czasami tylko po kilku dniowym noszeniu wkładek higienicznych w okresie nasilania upławów odczuwam lekkie pieczenia oraz niewielki swąd, który mija po odstawieniu wkładek. Jeszcze jednym objawem, który może mieć znaczenie są dość częste nawroty zapalenia pęcherza moczowego. Proszę o radę, co mam zrobić w tej sytuacji, do jakiego lekarza się udać, jakie wykonać badania oraz w jaki sposób mogę leczyć, zapobiegać ciągłym upławom.
Badanie biocenozy pochwy (stopień czystości) oraz pH mogą wykazać, czy upławy rzeczywście związane są ze stanem zapalnym. Jeśli tak, to należałoby poszukać czynnika etiologicznego. Jeśli nie to, przyczyną upławów jest inna, na przykład codzienne noszenie wkładek higienicznych, bielizna z dodatkiem tworzyw sztucznych, działanie hormonów. Diagnozowanie przyczyn powinien zająć się lekarz prowadzący. Problem nawracających infekcji pęcherza moczowego należy zgłosić lekarzowi rodzinnemu.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta