Interpretacja badań FSH, prolaktyna [Porada eksperta]
Witam, mój problem z miesiączkami zaczął się, gdy lekarz zlecił mi badanie testosteronu, bo zauważył że przed miesiączką mam problemy skórne. Na obniżenie poziomu testosteronu brałam androcur oraz luteinę i lesinelle. Po odstawieniu leku zaczął się mój problem z miesiączką - wcześniej miałam je co miesiąc. Po odstawieniu leków potrafiłam mieć okres 2 razy w miesiącu, a potem od listopada 2012 nie miałam mieisączki do lutego 2013. Poszłam do lekarza, dostałam na 3 miesiące tabletki antykoncepcyjne lesinelle, teraz jestem miesiąc bez tabletek, dostałam okres oraz miałam wykonać badania FSH, prolaktynę, wolny testosteron. Badania robiłam w 3 dniu cyklu i oto one: FSH wynik w surowicy 5.7mlU/ml faza folikularna norma min 2.5 norma max10.2 faza owulacji min 3.4 max33.4 faza lutealna min 1.50 max 9.1 po menopauzie min 23.0 max 116.3 prolaktyna wynik w surowicy 34.4ng/ml kobiety min2.8 max29.20 kobiety ciężarne min9.7 max 208.5 po menopauzie min 1.8 max 20.3 Na testosteron muszę poczekać, bo badanie jest w toku. Badania robiłam na czczo, po godz 7 rano. Bardzo proszę napisać, co te wyniki oznaczają. Dodam jeszcze, że mam 26 lat i jeszcze nie urodziłam dziecka. Czy mam się zacząć martwić? Jak na razie nie staram się o dziecko, ale bardzo chcę je mieć w przyszłości. Wizytę u mojego doktora mam dopiero w lipcu. Bardzo proszę o poradę.
Wynik badania FSH jest w normie, a stężenie prolaktyny, wprawdzie nieco podwyższone, ale nie stanowi wskazania do wdrożenia jakiegokolwiek leczenia.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta