Czy wiek mężczyzny i tyłozgięcie macicy u kobiety wpływają na płodność? [Porada eksperta]

Mam 25 lat, a mój mąż 42 lata. Od czerwca staramy się o dziecko i póki co nic. Mąż ma dwójkę dzieci z poprzedniego małżeństwa, ja nie mam jeszcze żadnego. Wiem, że to może potrwać i nie ma co się martwić po kilku miesiącach niepowodzeń, jednak i tak się tym przejmuję. Czy to, że partner jest już po 40, ma bezpośredni wpływ na to, czy zajdę w ciążę, i czy fakt, że mam tyłozgięcie macicy, może dodatkowo to utrudnić? Jeśli tak, to co mogę zrobić, by zmniejszyć to prawdopodobieństwo i po jakim czasie powinniśmy zgłosić się do lekarza na badania, jeśli nadal nie będę w ciąży?

Cztery miesiące starań to zbyt krótko, aby mówić o problemie z płodnością. Nie tyle wiek mężczyzny, a stan nasienia mają wpływ na jego płodność. Nie tyle tyłozgięcie macicy, ile przyczyna, z powodu której jest tyłozgięcie, może mieć znaczenia dla zachodzenia w ciążę. Dzieje się tak, jeśli przyczyną tyłozgięcia jest endometrioza lub zrosty. Jeśli natomiast tyłozgięcie nie jest spowodowane zmianami anatomicznymi, to nie ma żadnego znaczenia. Diagnostykę niepłodności rozpoczyna się po roku bezowocnych starań.