Czy po poronieniu powinnam mieć łyżeczkowanie? [Porada eksperta]
Mam pytanie, które dotyczy wczesnego poronienia ok. 4tc. Byłam w ciąży ok. 4 tc, robiłam zarówno test z moczu, jak i test z krwi 417 jednostek, byłam również u ginekologa, jednak badanie usg nie wykazało ciąży. Po kilku dniach od badania krwi, ponownie byłam u ginekologa, niestety usg nadal nic nie wykazało. Lekarz kazał przyjechać za 4 dni. Nie moglam wytrzymać i zrobiłam ponownie test z krwi bHCG niestety spadło do 180 jednostek. Zadzwoniłam do lekarza, lekarz powiedział że tak podejrzewał, niestety ciąża się nie rozwijała. Zapytałam też, czy mam przyjść na wizytę. Lekarz nie kazał. Ale ja nie miałam żadnych plamień ani też krwawienia czy silnych bóli. Po kilku kolejnych dniach dostałam tak jakby miesiączki, choć była krótka i mniej obfita niż zwykle. Moje pytanie brzmi, czy nie powinnam mieć wykonanego zabiegu łyżeczkowania? Czy mogę ponownie starać się o dziecko? Bardzo proszę o pomoc. Dziś miałam mieć wizytę u ginekologa, ale została odwołana, gdyż lekarz zachorował.
Należy ponownie wykonać badanie beta hCG. Jeśli badanie wykaże brak tego hormonu, to nie należy wykonywać zabiegu łyżeczkowania macicy. Kolejną ciążę radzę planować za kilka miesięcy.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta