Czy dziewica powinna wykonać badanie cytologiczne? Czy pieszczoty są bezpieczne? [Porada eksperta]

Zwracam się do Pani w dwóch kwestiach. Pierwsza dotyczy badania cytologicznego. Mam 34 lata, nie współżyłam jeszcze z mężczyzną, choć prawdopodobnie błony dziewiczej już nie mam, gdyż około 5 lat temu usunięto mi mięśniaka znajdującego się przy wejściu do macicy (próbowano najpierw poprzez pochwę, ale z uwagi na zbyt duże krwawienie - było to podczas miesiączki - skończyło się na cesarskim cięciu). Nigdy jeszcze nie robiłam cytologii z uwagi na to, że nie współżyłam - mam wątpliwości, czy to słuszne? Ponadto, obawiam się, że mimo iż prawdopodobnie nie mam już błony dziewiczej to badanie cytologiczne może okazać się dla mnie nieprzyjemne/bolesne z uwagi na niećwiczoną/nierozciągniętą pochwę - mam rację czy mylę się? Ponadto, chciałam zapytać o kwestie bezpieczeństwa w kontakcie z mężczyzną przy pieszczotach. Czy zabezpieczanie prezerwatywą w sytuacjach gdy dochodzi do kontaktu penisa z wejściem do pochwy jest wystarczające? Chodzi mi o to na co jest narażona kobieta podczas kontaktu swojego krocza z kroczem mężczyzny - jakie choroby o podłożu bakteryjnym lub wirusowym (gdy nie ma kontaktu z płynami ustrojowymi z jego penisa)? Pytanie to (ryzyko chorób) rozszerzyłabym również o sytuację penetracji kobiety przez mężczyznę palcem.

Powinna mieć Pani pobraną cytologię. badanie wykonuje się niezależnie do tego, czy kobieta współżyje czy nie. Badanie ginekologiczne, chociaż do przyjemności nie należy, nie powinno być bolesne, niezależnie od kontaktów seksualnych.

Prezerwatywa zmniejsza ryzyko wszystkich chorób przenoszonych droga płciową (w tym wirusowych). Jeśli przed pieszczotami partner starannie umyje ręce, jeśli na rękach nie będzie miał zmian ropnych, kurzajek ryzyko zakażenia poważnymi chorobami praktycznie nie istnieje.