Czy dieta ma wpływ na bóle miesiączkowe? [Porada eksperta]
Witam serdecznie! Piszę do Pani w sprawie miesiączki. Otóż od dostania pierwszej miesiączki zawsze towarzyszył mi straszny ból, przez pierwsze 2 dni nie mogłam ruszać się z miejsca, praktycznie wiłam się z bólu. Oprócz tego krwawienia były bardzo obfite, nieraz zdarzało się, że były skrzepy. Zawsze bardzo ciężko znosiłam miesiączki, ale powiedziano mi, iż jest to genetycznie (moja mama w młodości miała podobnie, w wieku dorosłym przeszło) lub że po prostu tak mam bez żadnej przyczyny. Jednak od miesiąca (praktycznie trzy dni po zakończeniu krwawienia) zmieniłam sposób odżywiania. Od tego czasu nie zjadłam nic ze słodyczy, nie użyłam cukru, miodu, prawie w ogóle nie smażyłam na oleju, ograniczyłam mięso do 3 razy a tygodniu (było robione tylko na parze), nie jadłam również ziemniaków. W posiłkach zawierałam tylko pełnoziarniste makarony, brązowy ryż oraz jadałam kasze jęczmienne. Ogólnie zmieniłam całkowicie nawyki żywieniowe. Minął miesiąc i przyszła kolejna menstruacja. Przy niej pierwszego dnia krwawienie było bardzo znikome (wcześnie, zawsze pierwszy i drugi dzień były najgorszy), ból brzucha w ogóle jeszcze nie wystąpił (i tutaj tak samo, wcześniej ból był nie do wytrzymania, ale przez cały okres krwawienia.) Stąd pytanie czy jedzenie ma wpływ na miesiączkę? Jeśli nie, to czy powinnam obawiać się tak diametralnej zmiany i czym prędzej skontaktować z lekarzem? Pozdrawiam serdecznie.
Dieta może mieć wpływ na bóle miesiączkowe. Nie wiem tylko czy mogła spowodować tak diametralnie przeciwny efekt, czyli zupełny brak bólu.
Radzę poczekać i obserwować najbliższe krwawienia.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta