Co to jest menopauza i jakie są objawy klimakterium?
Menopauza i poprzedzające ją klimakterium (zwane też przekwitaniem) nadchodzi, gdy przysadka mózgowa zwalnia tempo, jajniki nie uwalniają jajeczek, a kobieta nie może zajść w ciążę. Z menopauzą wiąże się szereg uciążliwych objawów. Za najbardziej znaną formę walki z objawami tego okresu Polki uznają terapię hormonalną, ale stosuje ją zaledwie 17% badanych.
Spis treści
- Klimakterium, czyli co?
- Menopauza: objawy wypadowe
- Akceptacja menopauzy
- Menopauza: lęk przed nieznanym
- Co Polki wiedzą o menopauzie?
- Menopauza: profilaktyka i leczenie
- Najpierw badania, potem recepta
- Sposoby stosowania HTZ
- Zielone światło dla fitohormonów
- Zioła i rośliny na menopauzę
Menopauza to fachowa nazwa ostatniej miesiączki w życiu kobiety. Jej próg wyznacza data ostatniego krwawienia, po którym nie pojawia się ono przez rok. Każde, które wystąpi po tak długiej przerwie, jest nieprawidłowością, która powinna skłonić kobietę do wizyty u ginekologa.
W okres menopauzy panie wchodzą zwykle po 45.-50. roku życia. Okres okołomenopauzalny (inaczej klimakterium), kiedy stopniowo zmniejsza się wydzielanie estrogenów przez jajniki, zaczyna się kilka lat przed menopauzą, a kończy parę lat po niej, i może trwać nawet 10 lat. Choćby z tego powodu warto zadbać, by był to czas jak najbardziej komfortowy.
Menopauza związana z gospodarką hormonalną organizmu u każdej z kobiet może wystąpić w różnym czasie. Premenopauza, tzw. zmiana przed zmianą, trwa 5-10 lat. Wtedy, zwykle między 40. a 47. rokiem życia, pojawiają się sygnały świadczące o początku końca płodności, na co wpływ ma niski poziom hormonów płciowych.
Klimakterium, czyli co?
Mniej więcej po 30 latach aktywności rozrodczej jajniki stopniowo przestają produkować żeńskie hormony płciowe. Menopauza to ostatnie krwawienie miesiączkowe, a żeby to stwierdzić, musi nastąpić co najmniej roczny okres bez krwawień. Czas obejmujący kilka lat przedi kilka lat po ostatniej miesiączce nazywa się "przekwitaniem", "klimakterium" lub "okresem okołomenopauzalnym".
U większości kobiet proces ten zaczyna się między 45. a 55. rokiem życia, może trwać kilka miesięcy albo kilka lat. Wiele zależy od genów, ale ważne są też czynniki środowiskowe – palenie papierosów, stres, zła dieta – które przyspieszają menopauzę. Na skutek zmniejszenia poziomu hormonów płciowych krwawienia pojawiają się nieregularnie i mogą być obfite (pod wpływem zmian hormonalnych błona śluzowa macicy staje się grubsza).
Menopauza: objawy wypadowe
Czasem przekwitanie mija niezauważenie, ale 80% kobiet odczuwa objawy spowodowane zachwianiem równowagi hormonalnej. Są to:
- uderzenia gorąca,
- zimne dreszcze,
- nagłe zaczerwienienia twarzy,
- kołatanie serca,
- nocne poty,
- kłopoty z pamięcią,
- drażliwość,
- uczucie przygnębienia,
- bezsenność.
Z tych powodów dla wielu pań lata poprzedzające ostatnie krwawienie są bardzo trudne. Najczęściej dolegliwości po ustaniu miesiączki słabną, by wreszcie całkowicie ustąpić. Ale u ok. 20% kobiet organizm nie przystosowuje się do zmian hormonalnych i uciążliwe objawy utrzymują się nawet do siedemdziesiątki.
Akceptacja menopauzy
Menopauza przypada w trudnym dla kobiety momencie życia. Dzieci zaczynają się usamodzielniać i nie wymagają już tak troskliwej opieki. Pojawiają się pierwsze podsumowania, strach przed zostaniem babcią. Przekonanie, że wszystko, co najlepsze, mam już za sobą, bywa bolesne. Właśnie to sprawia, że Polki boją się klimakterium. Kobiety w innych kulturach nie przywiązują do tego takiej wagi.
Kobiety, które przechodzą przez menopauzę z uśmiechem na twarzy, lepiej ją znoszą niż te, które się przeciwko niej buntują.
Według badań przeprowadzonych na uniwersytecie w Sztokholmie, Szwedki mają w tym okresie nawet lepszą samoocenę niż wcześniej. Czy to, że tracisz zdolność do prokreacji, jest naprawdę kresem sensu życia? Sekretem dobrego samopoczucia jest zaakceptowanie swojego wieku i zrozumienie zmian, jakie z sobą niesie.
Menopauza: lęk przed nieznanym
Akceptacja klimakterium nie oznacza godzenia się na dokuczliwe objawy, które potrafią zakłócić życie prywatne i zawodowe. Zastosowanie odpowiedniego leczenia poprawia samopoczucie i można normalnie funkcjonować. Niestety, na hormonalną terapię zastępczą decyduje się zaledwie od trzech do kilkunastu procent Polek, a we Francji i krajach skandynawskich – prawie cztery razy więcej. Dlaczego? Kobiety w Polsce nie chcą stosować hormonów, bo słyszały, że są one przyczyną nowotworów.
Do opinii tej przyczyniły się wyniki badań przeprowadzonych kilkanaście lat temu w USA, które wykazały wzrost zachorowań na raka piersi u kobiet stosujących HTZ. Z czasem okazało się, że badania były źle przeprowadzone, a wnioski wyciągnięto pochopnie. Ale mit funkcjonuje.
Co Polki wiedzą o menopauzie?
O tym, co polskie kobiety wiedzą o menopauzie mówią badania "Polki a menopauza 2016" przeprowadzone przez ARC Rynek i Opinia. W badaniu wzięły udział panie w wieku 45-55 lat, czyli w okresie, kiedy w organizmie kobiety zachodzą zmiany związane z przekwitaniem.
Podano im definicję menopauzy oraz listę objawów, które często utrzymują się kilka lat przed i po ostatniej miesiączce. Tylko 49% pań przyznało, że jest po lub w okresie okołomenopauzalnym, 29% zaprzeczyło przekwitaniu, a 24% odpowiedziało, że nie wie. Np. 35% pań nie potrafiło powiedzieć, czy ma zmiany w cyklu miesiączkowym, 47% nie było w stanie ocenić, czy odczuwa uderzenia gorąca i kołatanie serca.
Wyniki ankiety z jednej strony potwierdzają słabą wiedzę Polek na temat menopauzy i metod, które mają łagodzić jej skutki. Z drugiej sugerują, że wiele pań w wieku przekwitania wypiera ze świadomości fakt zachodzenia w organizmie naturalnych zmian, które temu towarzyszą.
Zdaniem ekspertów, nastawienie Polek do menopauzy ma w dużym stopniu związek z niedostateczną edukacją seksualną oraz zdrowotną w naszym kraju. Panie zwykle uważają, że menopauza to koniec kobiecości. A to nieprawda – rozpoczyna tylko kolejny etap życia, który ma wiele zalet.
Estrogeny wytwarzane są przez jajniki, od nich zależy właściwy przebieg procesu dojrzewania, a potem cykl miesiączkowy. Gwarantują także skórę bez skazy. Pod ich kierunkiem powstaje bowiem kwas hialuronowy, hamujący powstawanie zmarszczek. Sprzyjają też wytwarzaniu kolagenu, dzięki któremu skóra jest elastyczna i jędrna. Niedobór estrogenów sprawia, że skóra traci jędrność, paznokcie i włosy matowieją, pojawia się siwizna. By zachować właściwy poziom hormonów należy jeść soję i... uprawiać seks.
Kiedy hormony są zabronione?
Przeciwwskazaniem do hormonalnego leczenie menopauzy są: przebyty lub istniejący rak sutka, rak macicy, rak jajnika, niewyjaśnione guzki w piersiach i zmiany w narządzie rodnym, krwawienia z dróg rodnych nieznanej przyczyny; choroby zakrzepowo-zatorowe żył i tętnic; schorzenia wątroby wiodące do jej niewydolności.
Menopauza: profilaktyka i leczenie
W latach 70. w Niemczech hormony przepisywano wszystkim kobietom jako lek na przedłużenie młodości. Dzisiaj wiadomo, że terapię najlepiej rozpocząć kilka lat przed menopauzą albo kiedy wystąpią pierwsze objawy wchodzenia w okres klimakterium. Wtedy jest najskuteczniejsza, ponieważ zapobiega pojawieniu się często nieodwracalnych zmian wywołanych niedoborem estrogenów.
Po ustaniu miesiączki hormony proponuje się kobietom, którym objawy wypadowe przeszkadzają w normalnym funkcjonowaniu, oraz tym, które z powodu przestrojenia hormonalnego uskarżają się na nawracające infekcje dróg rodnych, pęcherza, nerek, suchość pochwy, bolesność przy współżyciu. Problem w tym, że kobiety wstydzą się mówić o niektórych dolegliwościach, a duży ich odsetek nie zdaje sobie sprawy z tego, że są to objawy menopauzy i można je łagodzić.
Najpierw badania, potem recepta
Uciążliwość objawów nie wystarcza, aby lekarz przepisał hormony. Najpierw musi zlecić kilka badań, by wykluczyć przeciwwskazania. Dopiero na podstawie wyników dobiera leki do potrzeb pacjentki. Można je stosować w rozmaitych postaciach (tabletki, plastry, żele, zastrzyki, podskórne implanty, dopochwowe globulki i kremy) i schematach. Leczenie zaczyna się od najniższych dawek hormonów – wtedy objawy uboczne i potencjalne ryzyko są minimalne.
Gdy kobieta czuje się dobrze, badania kontrolne zaleca się raz w roku. Wtedy też lekarz rozważa razem z pacjentką zasadność kontynuowania leczenia. U wielu pań objawy klimakterium ustępują lub łagodnieją po 2-3 latach przyjmowania leków. Ważne, żeby hormony odstawiać, stopniowo zmniejszając dawkę. Jeśli samopoczucie pogorszy się, można wrócić do terapii.
Według niektórych badań po 5 latach stosowania HTZ nieznacznie rośnie ryzyko zachorowania na raka piersi, ale jeśli nie ma przeciwwskazań i korzyści przewyższają ryzyko, można stosować terapię nawet 10 lat. Terapii nie podejmuje się po 60. roku życia.
Dodatkowe korzyści z terapii hormonalnej
- Ochrona przed osteoporozą. Szczególnie zagrożone są kobiety, u których menopauza wystąpiła przed 45. rokiem życia. Gdy spada poziom ochronnych estrogenów, pogarsza się metabolizm witamin z grupy B i wchłanianie wapnia, kości stają się kruche i podatne na złamania. Zapobiegają temu terapia hormonalna, dieta bogata w wapń, ruch na powietrzu.
- Zmniejszenie ryzyka choroby wieńcowej. Podawanie estrogenów zdrowym kobietom może mieć korzystny wpływ na czynność naczyń, stężenie cholesterolu oraz metabolizm węglowodanów.
- Lepsza kondycja narządów płciowych. Klimakterium prowadzi do zmian zanikowych w narządach moczowo-płciowych. Stopniowo zanika błona śluzowa wyścielająca narządy kobiece. Podanie hormonów m.in. poprawia nawilżenie pochwy, zmniejsza ryzyko stanów zapalnych w obrębie układu moczowego i płciowego.
Sposoby stosowania HTZ
Metoda cykliczna |
Przez 3 tygodnie kobieta przyjmuje estrogeny (w postaci tabletek, plastrów, żelu itp.), a dodatkowo przez ostatnie 12–14 dni progestagen. Potem następuje 7 dni przerwy w przyjmowaniu hormonów. W tym czasie pojawia się krwawienie, które jednak nie jest miesiączką, lecz jedynie złuszczaniem błony śluzowej macicy. |
Metoda sekwencyjna |
Stosuje się ją u kobiet po menopauzie, które w ciągu 7-dniowej przerwy mają nawroty tzw. objawów wypadowych (nocne poty, uderzenia gorąca itp.). Estrogeny stosuje się w sposób ciągły, zaś progestagen: przez 10–12 dni każdego miesiąca. Po odstawieniu progestagenu, mimo że kobieta przyjmuje estrogen, występuje krwawienie niebędące miesiączką. |
Metoda ciągła |
Jest zalecana kobietom, które nie miesiączkują od co najmniej roku i które nie chcą już krwawić. Estrogen i progestagen przyjmuje się codziennie. Gestagen doprowadza do zaniku błony śluzowej macicy i dlatego nie występują krwawienia. Po usunięciu macicy stosuje się w sposób ciągły same estrogeny, ale w różnych dawkach zależnych od objawów, potrzeb oraz wieku kobiety. |
Zielone światło dla fitohormonów
Jeśli kobieta kwalifikuje się do HTZ, jednak odczuwa lęk przed tą terapią, pomóc jej mogą preparaty z fitoestrogenami.
Pozyskuje się je z soi, pluskwicy groniastej lub koniczyny czerwonej. Niektóre izoflawonoidy obecne w tych roślinach mają budowę zbliżoną do estradiolu – żeńskiego hormonu.
Gdy z powodu klimakterium jego stężenie w organizmie kobiety spada, przyjmowanie preparatów z fitohormonami nie tylko łagodzi symptomy menopauzy, ale też wpływa korzystnie na naczynia krwionośne, a tym samym serce, poprawia nawilżenie błony śluzowej pochwy. Fitohormony podobnie do hormonów kobiecych usprawniają tkankę mózgową oraz pozytywnie wpływają na procesy przebudowy kości. Chociaż preparaty pochodzenia roślinnego są dostępne bez recepty, raczej nie powinno się ich przyjmować bez konsultacji z ginekologiem. Nawet one, niewłaściwie stosowane, mogą zaszkodzić
Zioła i rośliny na menopauzę
Przy uderzeniach gorąca pomoże picie naparu z szałwii lub mięty pieprzowej. Na suchość pochwy – olej z wiesiołka (kapsułkę dziennie lub 2 razy po pół łyżeczki), wyciąg z koniczyny czerwonej, na wyciszenie – herbatka z melisy.
Problemy z wiotczeniem skóry rozwiąże nacierania ciała olejem z pestek winogron i picie oleju z ogórecznika (jest też w kapsułkach). Hormony roślinne można też wprowadzić do diety. Znajdziesz je w soi, soczewicy, granatach, daktylach, winogronach, grejpfrutach.
Polecany artykuł:
miesięcznik "Zdrowie"
Porady eksperta