Choroba Leśniowskiego Crohna a choroby kobiece [Porada eksperta]
Asia ma 20 lat i choruje na Leśniowskiego Crohna i wrzodziejące zapalenie jelita grubego od 6 lat . Do tego, żeby było mało ma przetokę jelitowo-pochwową i jelitowo odbytniczą. Jest na leczeniu biologicznym w Warszawie, jeździ co miesiąc na podanie dawki leku. Tydzień temu zaczęło ją piec i swędzieć miejsce intymne, po 3 dniach pojechaliśmy do szpitala w Połczynie Zdroju, założyli jej cewnik i dali jakieś leki. Leży tam już 3 dni, a sytuacja się nie zmienia, dostała na dodatek jakiś ropni itp. Bardzo się martwię i pytam panią, co będzie najlepsze w naszej sytuacji? W tym szpitalu lekarze się zmieniają co 12 godzin i każdy mówi coś innego, a my zaczynamy się bać, bo zdrowie się nie polepsza, wręcz przeciwnie - pogarsza. Chciałbym się dowiedzieć, co pani o tym sądzi? Czy zmieniać szpital jak najszybciej czy co robić? Czytałem, że najlepsze oddziały ginekologiczne są w Bydgoszczy, Gdańsku i w naszym województwie zachodniopomorskim.
Radziłabym skonsultować się z ordynatorem oddziału. Z pewnością jest codziennie w pracy i zna problem pacjentki. Należy z nim wyjaśnić wszelkie wątpliwości dotyczące zarówno stanu zdrowia pana partnerki jak i dalszego leczenia. Lekarz może udzielić panu wszelkich informacji pod warunkiem, że pani Asia upoważni pana do otrzymywania informacji o stanie jej zdrowia.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta