Brak wzrostu beta HCG a objawy ciąży [Porada eksperta]

Mam 23 lata, cykle co ok. 34 dni. Ostatnia miesiączka była 20 czerwca. W dniu spodziewanej miesiączki test ciążowy był negatywny, powtórzyłam dwa dni później, wyszła druga blada kreseczka, za dwa dni powtórzyłam wynik i był taki sam. 31 lipca zaczęłam krwawić, krwawienie było średnie, mniejsze zdecydowanie niż miesiączka, nie miałam innych objawów, trwało jeszcze 2 dni, a potem było plamienie. Ból piersi ustał i nie były już tak nabrzmiałe. Beta HCG w dniu 31 lipca - 14,1, dwa dni później w dniu wypisu - 13,9, powtórzyłam za tydzień - 27,5, dwa dni później - 24,73. Dwa tygodnie później wydzielał się wodnisty śluz. Od dziś znów bolą mnie piersi, zwłaszcza w dotyku, poza tym nic, tylko dalej ten śluz. W USG ani w badaniu nic nie widać. Nie wiem czemu, ale czuję, że ta ciąża jest, i często czuję kłucie, takie chwilowe albo w macicy, albo w prawym jajniku. Do tego często oddaję mocz i mam ciągle uczucie parcia na stolec.

Wynik stężenia beta HCG wskazuje na utrzymującą się niewielką produkcję tego hormonu. Najczęściej produkowany jest on przez trofoblast (zewnętrzną warstwę jaja płodowego). Brak prawidłowego wzrostu stężenia tego hormonu przemawia za brakiem rozwoju ciąży. W takim przypadku do decyzji lekarza prowadzącego należy, czy czekać, obserwować i powtarzać badania, czy zrobić zabieg łyżeczkowania jamy macicy, czy wywołać miesiączkę.