Brak wód płodowych a szanse dziecka na przeżycie [Porada eksperta]
W 18. tyg. ciąży odeszły mi wody. Natychmiast udałam się do szpitala, lekarze na USG stwierdzili przedwczesne pęknięcie błon płodowych i całkowity brak wód płodowych. Zostałam poinformowana, że w każdym momencie może dojść do poronienia, zakażenia lub po prostu serce mojego dziecka przestanie bić. Na bieżąco miałam monitorowany poziom CRP oraz tętno dziecka, lekarze cały czas mówili mi, że w najbliższych godzinach mogę się spodziewać skurczy lub krwawienia. Od tego momentu minęło 1,5 tyg., a ja cały czas czuję się dobrze, nie wystąpiły skurcze ani inne niepokojące objawy, wyniki mam w normie, dziecko nadal żyje, ale nadal bez wód płodowych. Czy można jeszcze coś zrobić w obecnej sytuacji? Jakie są szanse na przeżycie płodu? Chciałabym zaznaczyć, że nie leżę cały czas w łóżku, ale też w ogóle się nie forsuję.
Szanse na przeżycie dziecka są, zależą od tego, czy pojawi się czynność skurczowa macicy i czy dojdzie do zakażenia wewnątrzmacicznego.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta