Ból podczas oddawania moczu [Porada eksperta]
Od 3 lat borykam się z problemem oddawania moczu wraz z bólem. Nie jest to stałe, aczkolwiek ostatnio prawie ciągle. Kilka lat temu zaczęło się od 4-dniowego chodzenia bez leków z ogromnym bólem podczas oddawania moczu plus uczucie chłodu w okolicach pochwy. W ten czas powiedziałam o problemie siostrze, z racji tego że ma 1 nerkę nieukształtowaną, również czasami ma problemy i zażywa Furaginę. Obecnie w nocy budzę się z bólem, idę do toalety i płaczę podczas oddawania moczu. Ciągle czuję chłód, w okolicach pochwy boli cały brzuch, jakby coś chciało ze mnie wyjść z oporem. Jedynym moim ratunkiem jest godzinne siedzenie w gorącej wodzie, a następie zawinięcie się w koc i wzięcie 3 tabletek Urofuraginum. Po godzinie takiego siedzenia ból puszcza. I parcie też ustępuje. Byłam u ginekologa, stwierdził, że jestem młodą zdrową kobietą, przy czym cytologia wykazała jakieś ślady po bakteriach. Lekarz kazał się nie martwić i przyjść po nowym roku na powtórkę.
Czy robiła Pani chociaż raz posiew moczu? Albo chociaż jego ogóle badanie? Od tego trzeba zacząć. Jeśli toczy się u Pani jakiś przewlekły stan zapalny, to jednorazowe i doraźne branie leków nic nie da - rozzłości tylko bakterie. Proszę zrobić badanie. Jeśli potwierdzi ono infekcję, lekarz wypisze Pani celowany antybiotyk. Jeśli nie, po wysłuchaniu Pani historii na pewno wypisze skierowanie do urologa, który poszerzy diagnostykę.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta