Bezpłodność wtórna - gdzie się leczyć? [Porada eksperta]
Mam 41 lat i chciałabym się skonsultować z Panią w kwestii płodności. Moim marzeniem jest mieć drugie dziecko (jedno mam w wieku 9 lat), ale niestety staje się to marzeniem nieosiągalnym. W zeszłym roku od razu zaszłam w ciążę, ale bez jej objawów (tzn. bez mdłości i innych przypadłości początkowych), po czym okazało się, że była to ciąża bliźniacza, ale się nie rozwinęła i ok. 7 tygodnia samoistnie poroniłam. Odczekałam 7 m-cy i ponownie chciałam spróbować. Jednak nie udaje się, mimo regularnych okresów. Za poleceniem lekarza sięgnęłam po Clostilbegyt 1 tabletka dziennie przez 5 dni, od 5 do 9 dnia cyklu oraz luteinę w drugiej części cyklu (z tym, że bez wykonania badań hormonalnych, bo lekarz stwierdził, że nie trzeba). Lecz mimo jajeczkowania po lekach (1 raz przeprowadzony monitoring z mojej inicjatywy) w ciągu trzech cykli nie zaszłam w ciążę. Po trzecim cyklu z Clostibegyt zrobiła mi się torbiel na jajniku. Okres wywołany luteiną dostałam po 53 dniach i trwał on prawie tydzień. Obecnie czekam na kolejny okres, mija już 30 dni i nic, czuję jedynie ból przy końcówce pleców. Chciałabym jeszcze zaznaczyć, że udało mi się zrobić część badań hormonalnych z własnej inicjatywy w 21 dniu ostatniego cyklu z clo tj. progesteron wyniósł 24, a prolaktyna 14. Nie wiem już co robić, proszę o pomoc, moja lekarka chyba lekceważy problem. Jaka jest przyczyna tego, że w chwili obecnej w ogóle nie mogę zajść w ciążę, gdzie się udać? Czy to już menopauza? Ciągle słyszę o kobietach, które w okolicach 40-tki zachodzą w ciążę i rodzą zdrowe dzieci.
Radzę zgłosić się do ośrodka zajmującego się diagnostyką i leczeniem niepłodności.
Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza.
Inne porady tego eksperta